Jak podaje portal "Interia", Główny Inspektorat Sanitarny przekazał informację o wykryciu bakterii Listeria monocytogenes w partii produktu Filet śledziowy a'la matias, wyprodukowanych w Zakładzie Przetwórstwa Rybnego PANIX Sp. z o.o. ze Śląskowa.
Groźne bakterie w filetach śledziowych
GIS poinformował o wykryciu bakterii Listeria monocytogenes w partii produktu Filet śledziowy a'la matias w dwóch z pięciu póbek fileta śledziowego a'la matias, z partii, która podlegała kontroli urzędu.
Ostrzeżenie dotyczy partii 012320/165, której terminy przydatności do spożycia wyznaczono na:
27 września 2020, dotyczy to opakowań o wadze 1 kg i 0,4 kg,
28 września 2020, dotyczy opakowań o wadze 0,5 kg, 2,5 kg, 4 kg
01 październia 2020, dotyczy opakowń o wadze 0,4 kg, 0,5 kg.
Lepiej ich nie spożywać
Gis wydał ostrzeżenie przed spożywaniem wyżej wskazanych partii, gdyż bakterie Listeria monocytogenes może prowadzić do wystąpienia choroby określanej jako listerioza. Jeśli ktoś już je spożył i wystąpiły u niego objawy choroby należy zgłosić się do lekarza.
W informacji przekazanej przez GIS wynika, że producent powiadomił odbiorców o wykrytym skażeniu biologicznym produktu. W zakładzie produkcyjnym przeprowadzono dezynfekcję, zapewniono pracownikom dodatkowe szkolenia, a także zwiększono częstotliwość pobierania próbek poddawanych badaniom laboratoryjnym.
Ma zostać również przeprowadzone dochodzenie, którego celem jest ustalenie, czy bakteria Listeria monocytogenes obecna była już w surowcu przyjętym do zakładu, czy może doszło do niego w trakcie procesu produkcyjnego.
Macie w lodówce którąś z wymienionych partii produktu?
To też może cię zainteresować: Ministerstwo Cyfryzacji wydało pilny komunikat dotyczący dowodów osobistych. Można skorzystać z nowej możliwości
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tomasz Komenda doświadczył niesprawiedliwego traktowania w pracy. Był wykorzystywany przez szefa. O co chodzi
O tym się mówi: Ile tak naprawdę znaczy „co łaska”? Niesamowite wyliczenia znalazły się w Internecie, tyle w Polsce trzeba zapłacić za ślub kościelny