Jak donosi serwis Interia, istnieje portal o nazwie colaska. pl, na którym możemy się dowiedzieć, jakie stawki obowiązują w Polsce jako ofiara na rzecz parafii za ślub kościelny.

Zgodnie z zamieszczonymi na stronie internetowej informacji możemy się dowiedzieć, gdzie za ślub zapłacimy najwięcej, a gdzie wystarczy symboliczna opłata. Okazuje się przy tym, że rozpiętość stawek jest naprawdę potężna! Są to kwoty od 50 do nawet 2000 złotych!

W Internecie pojawiły się informacje o tym, ile trzeba zapłacić w Polsce za ślub kościelny w poszczególnych parafiach. Rozstrzał stawek jest niesamowity!

Warto pamiętać, że ofiara na rzecz parafii w udzielaniu sakramentów nie jest obowiązkowa i nie istnieje żaden usankcjonowany przez Episkopat „cennik usług”. Nawet papież Franciszek przestrzegał księży w Polsce przed ustalaniem własnych „cenników” w parafiach, gdyż jest to niezgodne z myślą wiary katolickiej.

To jednak nie przeszkadza wielu proboszczom narzucać odgórnie, ile Pary Młode mają „zapłacić” za otrzymanie sakramentu, który ze swojej natury powinien być dostępny za darmo.

Gdzie zapłacimy za ślub kościelny najmniej? Jest to parafia w niewielkiej Różance na Dolnym Śląsku. To tylko 50 złotych, a taką samą stawkę ma ponadto 27 innych parafii, w tym kościół w Brodnicy, Czudcu, Wałbrzychu czy Chochołowie.

Mniej niż „stówkę” można wnieść jako ofiarę w takich parafiach jak Bystra, Babice, Tarnobrzeg czy Przemyśl.

Gdzie natomiast trzeba zapłacić aż 2000 złotych? Odnotowano, że takie stawki nieformalnie obowiązują aż w 25 parafiach, a są to m.in. parafie w Warszawie, Kazuniu, Kołbaskowie czy Radymnie.

Jak informował portal "Życie": HISTORIA TEJ DZIEWCZYNKI WZRUSZA DO ŁEZ! MUSIAŁA PRZEJŚĆ KILKA BOLESNYCH OPERACJI, ABY FINALNIE MÓC ZOBACZYĆ SWOJĄ MAMĘ, JEJ REAKCJA ROZDZIERA SERCE

Przypomnij sobie: MASECZKI BĘDZIE NOSIĆ JESZCZE PRZEZ DWA KOLEJNE LATA? PONURA WIZJA ŚWIATOWEJ ORGANIZACJI ZDROWIA, POLACY NIE BĘDĄ Z TEGO ZADOWOLENI

Portal "Życie" pisał również: WKRÓTCE WEJDĄ W ŻYCIE POTĘŻNE ZMIANY W KODEKSIE DROGOWYM? KIEROWCY OBAWIAJĄ SIĘ, ŻE POSTÓJ BĘDZIE OZNACZAŁ KARĘ, A MANDATY ZWIĘKSZĄ SIĘ CZTEROKROTNIE