Od emisji pierwszego odcinka „Plebanii” minęło już 30 lat. Jak teraz wygląda życie bohaterów popularnego serialu?

Aktorka mocno krytykuje młodych

Jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób z serialu „Plebania” jest Katarzyna Łaniewska, która wcieliła się w rolę babci Józi. Obecnie aktorkę bardzo rzadko widać na ekranach telewizorów, a co więcej sama przyznaje, że ledwo wiążę koniec z końcem.

Jak donosi portal Interia, Katarzyna Łaniewska przyznała, że wstydzi się za swoich kolegów i koleżanki z branży aktorskiej, którzy zarabiają niewyobrażalne pieniądze, a mówią że pandemia koronawirusa zrujnowała ich budżet.

- Głupio mi jest, jak koledzy, którzy zarabiają miliony, mówią, że nie będą mieli co włożyć do garnka. Kiedyś ministerstwo wyznaczało, jaką gażę mamy mieć, ile zarobić... A teraz są bajeczne sumy, zupełnie nie wiadomo skąd. I to dla ludzi, którzy naprawdę niewiele zasłużyli, dla amatorów – wyznała Katarzyna Łaniewska w rozmowie z „Super Expressem”.

Co więcej, kobieta przyznała, że mimo iż pracowała w zawodzie 60 lat, to jej emerytura jest niższa niż dniówka początkujących aktorów.

Fani aktorki mogą mieć jednak powody do radości, bowiem niebawem zobaczymy aktorkę w kolejnej części popularnego filmu Ilony Łebkowskiej – „Kogel mogel”.

YouTube: Świadkowie Epoki

Co się dzieje z pozostałymi gwiazdami?

Popularna barmanka z serialu „Plebania” czyli Irka Tosiek, którą zagrała Małgorzata Teodorska po zakończeniu nagrań do serialu wyjechała do Dubaju. Jednak po trzech latach wróciła do Polski.

- Po trzech latach zrozumiałam, że nie jest to jednak moje miejsce na ziemi. Tam musiałabym zaczynać wszystko od nowa. Poznawać ludzi, przecierać szlaki i przede wszystkim poznać język arabski – wyjawiła Małgorzata Teodorska.

Obecnie aktorka vloguje i w ten sposób zarabia na życie.

Angelika Tracz, czyli Karolina Muszalak również nie rozwinęła swojej aktorskiej kariery, mimo że wiele osób pokładało w niej niemałe nadzieje.

- Nie trzeba być aktorką, żeby żyć pełną piersią. Wystarczy tego po prostu chcieć. Na aktorstwie świat się przecież nie kończy. Ważne jest to, by odnaleźć swoje szczęście w życiu – podsumowała kobieta.

Zupełnie inaczej potoczyło się natomiast życie Włodzimierza Matuszaka. Aktor miał chwilę przerwy po zakończeniu nagrań do „Plebanii” jednak niedługo potem dosał mnóstwo propozycji. Mogliśmy go oglądać między innymi w „Klerze” , „Pierwszej miłości” oraz „Barwach szczęścia”.

- Rzeczywiście, po zakończeniu zdjęć do 'Plebani' nastąpiły dwa kiepskie lata. Nie przychodziły żadne zawodowe propozycje i było trudno. Realizowałem koncerty poetyckie, prowadziłem imprezy, ale brakowało mi zawodu – wyznał Włodzimierz Matuszak.

Jak informował portal "Życie": WICEMINSITER ZDROWIA WYJAWIŁ, JAK MINISTERSTWO ZDROWIA ZAMIERZA PORADZIĆ SOBIE Z PANDEMIĄ. JAKIE KROKI ZOSTANĄ PODJĘTE

Przypomnij sobie: NIESPOTYKANE ZWIERZĘ ZOSTAŁO UCHWYCONE PRZEZ TATRZAŃSKICH TURYSTÓW. INTERNAUCI NIE KRYJĄ ZASKOCZENIA

Portal "Życie" pisał również: MIJA KOLEJNY ROK, ODKĄD ANNY PRZYBYLSKIEJ NIE MA Z NAMI. WZRUSZAJĄCE SŁOWA MAMY AKTORKI, KTÓRA PRZYCHODZI NA MIEJSCE OSTATNIEGO SPOCZYNKU CÓRKI