Od emisji pierwszego odcinka „Plebanii” minęło już 30 lat. Jak teraz wygląda życie bohaterów popularnego serialu?
Aktorka mocno krytykuje młodych
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób z serialu „Plebania” jest Katarzyna Łaniewska, która wcieliła się w rolę babci Józi. Obecnie aktorkę bardzo rzadko widać na ekranach telewizorów, a co więcej sama przyznaje, że ledwo wiążę koniec z końcem.
Jak donosi portal Interia, Katarzyna Łaniewska przyznała, że wstydzi się za swoich kolegów i koleżanki z branży aktorskiej, którzy zarabiają niewyobrażalne pieniądze, a mówią że pandemia koronawirusa zrujnowała ich budżet.
- Głupio mi jest, jak koledzy, którzy zarabiają miliony, mówią, że nie będą mieli co włożyć do garnka. Kiedyś ministerstwo wyznaczało, jaką gażę mamy mieć, ile zarobić... A teraz są bajeczne sumy, zupełnie nie wiadomo skąd. I to dla ludzi, którzy naprawdę niewiele zasłużyli, dla amatorów – wyznała Katarzyna Łaniewska w rozmowie z „Super Expressem”.
Co więcej, kobieta przyznała, że mimo iż pracowała w zawodzie 60 lat, to jej emerytura jest niższa niż dniówka początkujących aktorów.
Fani aktorki mogą mieć jednak powody do radości, bowiem niebawem zobaczymy aktorkę w kolejnej części popularnego filmu Ilony Łebkowskiej – „Kogel mogel”.
Co się dzieje z pozostałymi gwiazdami?
Popularna barmanka z serialu „Plebania” czyli Irka Tosiek, którą zagrała Małgorzata Teodorska po zakończeniu nagrań do serialu wyjechała do Dubaju. Jednak po trzech latach wróciła do Polski.
- Po trzech latach zrozumiałam, że nie jest to jednak moje miejsce na ziemi. Tam musiałabym zaczynać wszystko od nowa. Poznawać ludzi, przecierać szlaki i przede wszystkim poznać język arabski – wyjawiła Małgorzata Teodorska.
Obecnie aktorka vloguje i w ten sposób zarabia na życie.
Angelika Tracz, czyli Karolina Muszalak również nie rozwinęła swojej aktorskiej kariery, mimo że wiele osób pokładało w niej niemałe nadzieje.
- Nie trzeba być aktorką, żeby żyć pełną piersią. Wystarczy tego po prostu chcieć. Na aktorstwie świat się przecież nie kończy. Ważne jest to, by odnaleźć swoje szczęście w życiu – podsumowała kobieta.
Zupełnie inaczej potoczyło się natomiast życie Włodzimierza Matuszaka. Aktor miał chwilę przerwy po zakończeniu nagrań do „Plebanii” jednak niedługo potem dosał mnóstwo propozycji. Mogliśmy go oglądać między innymi w „Klerze” , „Pierwszej miłości” oraz „Barwach szczęścia”.
- Rzeczywiście, po zakończeniu zdjęć do 'Plebani' nastąpiły dwa kiepskie lata. Nie przychodziły żadne zawodowe propozycje i było trudno. Realizowałem koncerty poetyckie, prowadziłem imprezy, ale brakowało mi zawodu – wyznał Włodzimierz Matuszak.
Jak informował portal "Życie": WICEMINSITER ZDROWIA WYJAWIŁ, JAK MINISTERSTWO ZDROWIA ZAMIERZA PORADZIĆ SOBIE Z PANDEMIĄ. JAKIE KROKI ZOSTANĄ PODJĘTE
Przypomnij sobie: NIESPOTYKANE ZWIERZĘ ZOSTAŁO UCHWYCONE PRZEZ TATRZAŃSKICH TURYSTÓW. INTERNAUCI NIE KRYJĄ ZASKOCZENIA
Portal "Życie" pisał również: MIJA KOLEJNY ROK, ODKĄD ANNY PRZYBYLSKIEJ NIE MA Z NAMI. WZRUSZAJĄCE SŁOWA MAMY AKTORKI, KTÓRA PRZYCHODZI NA MIEJSCE OSTATNIEGO SPOCZYNKU CÓRKI