Najnowsze informacje o konkursie Eurowizji Junior 2020, której wielki finał odbędzie się już dziś! Przygotowania do tegorocznej edycji w najlepsze, a Jacek Kurski nie kryje radości, że konkurs ponownie odbywa się w naszym kraju. Tym razem zmagania uczestników będą wyglądać jednak nieco inaczej...

Jak wiadomo, dziecięcy konkurs Eurowizji od kilku lat wzbudza w Polakach ogromne emocje i niedowierzanie. Wygrana Roksany Węgiel w 2018 roku, a następnie Viki Gabor w roku kolejnym były zjawiskiem wręcz niespotykanym!

Niemalże nikt z krajów biorących udział w konkursie nie mógł uwierzyć, że wygrana padła na reprezentantów tego samego kraju dwa lata z rzędu. Jak głosi tradycja, miejsce odbywania się konkursu zawsze następuje w kraju zwycięzcy z poprzedniego roku. Z tego względu już po raz drugi konkurs ten odbędzie się w Polsce.

Jacek Kurski, prezes zarządu Telewizji Polskiej po zeszłorocznym konkursie Eurowizji w Gliwicach, a także zebraniu wielu pozytywnych opinii dotyczących organizacji dołożył wszelkich starań, aby i tym razem, dzisiejszy konkurs mający miejsce w Warszawie odbył się bez zarzutów. Jak wynika z zapowiedzi scenografów, tegoroczne show będzie bardzo nowoczesne.

Eurowizja zdalna?

Niestety, z uwagi na panującą pandemię koronawirusa konkurs odbędzie się zdalnie – to znaczy, że uczestnicy będą śpiewać z własnych krajów będąc w studiach nagraniowych. Mimo to organizatorzy wierzą, że nadal show będzie widowiskowe i spektakularne.

Dziś Polskę będzie reprezentować dziesięcioletnia Ala Tracz, a prowadzącymi całe widowisko będą: Rafał Brzozowski, Ida Nowakowska oraz Małgorzata Tomaszewska.

fot. radiozet.pl