Siostra Janina, czyli jedna z najsłynniejszych polskich zakonnic, podjęła poważną życiową decyzję. Jak ogłosiła, to już koniec nie tylko jej projektu, ale również tej życiowej ścieżki.

Zaczęło się niewinnie, od przeróbki „Despacito”, którą zachwycaliśmy się wcale nie tak dawno temu. Później zabrnęło jeszcze dalej – powstała płyta „Zajmij się mną”. Niestety, Siostra Janina nie będzie kontynuować już ani projektu, ani posługi.

Siostra Janina odchodzi z zakonu i muzyki

Jak informuje Interia, siostra Janina przekazała te wieści za pośrednictwem social mediów. Niestety, wpisy zdążyły zniknąć z sieci, ale warto pamiętać, że internet nie zapomina niczego.

Siostra Janina. Źródło: Instagram
Siostra Janina. Źródło: Instagram

Siostra Janina to tak naprawdę Anna Kaczmarzyk. Umie grać na ukulele i gitarze, śpiewa i pisze teksty. Wykształciła się na teologa oraz terapeutę zajęciowego, poza posługą zajmuje się także działalnością charytatywną oraz pracą z uczniami w szkole.

Muzykalna siostra poza „Despacito” podjęła się także stworzenia całego krążka. Jej pierwsza autorska piosenka, „Zajmij się mną”, doczekała się niemal 300 tysięcy wyświetleń i bardzo dobrych opinii. W maju br. wydała album o tym samym tytule.

„Teksty są moimi osobistymi przeżyciami, jako człowieka, kobiety, siostry zakonnej, a także artystki” – ujawniała.

Siostra Janina. Źródło: Instagram
Siostra Janina. Źródło: Instagram

Niestety, 1 września poinformowała o zakończeniu całego projektu oraz… posługi. Przeszła w stan świecki, co ujawniła na Instagramie.

„Zawsze podejmowałam każdy dzień patrząc na znaki i wydarzenia. Starałam się je czytać i sprawiać, by moje postępowanie było odpowiedzią na to, co przeczytałam. Wiara podnosi jakość mojego życia. Muzyka daje nowe sposobności do czytania i słyszenia tych różnych znaków i wydarzeń. Muzyka jest swoistą modlitwą i sposobem wyrażania siebie. Wiara i muzyka idą bardzo w parze :) nie tylko w kontekście ewangelizacyjnym, ale osobistym - każdego zwykłego człowieka. Dlatego ciężko nam żyć bez wiary i ciężko nam żyć bez muzyki” – dzieliła się przemyśleniami z fanami.

„KTO CHCE ZROZUMIEĆ - ZROZUMIE. Wiara i muzyka pozostają na swoim miejscu we mnie, ale ja miejsce zmienić muszę. Zawsze się za Was pomodlę i zawsze dla Was zaśpiewam :). To mój ostatni wpis. Nie będę administrować profilu. Bóg dla mnie w tym momencie jest w prostocie i ukryciu. Tak przeczytałam z ostatnich wydarzeń. Tak odczytali to ci, którzy duchowo prowadzili mnie przez ostatnie trudne dni” – zakończyła.

Przypomnij sobie o… POLICJA POSZUKUJE MĘŻCZYZNĘ, KTÓREGO UCHWYCIŁA DOMOWA KAMERA PODCZAS WŁAMANIA. NIE TO JEDNAK ZWRÓCIŁO UWAGĘ MEDIÓW. O CO CHODZI

Jak informował portal Życie: SANEPID APELUJE O OSTROŻNOŚĆ. WYCOFANO KOLEJNY PRODUKT. CHODZI O TWOJE ZDROWIE

Portal Życie pisał również o… ELŻBIETA II CIERPI NA POWAŻNĄ CHOROBĘ. SEKRET MONARCHINI ZDRADZIŁA BYŁA GUWERNANTKA. CO DOLEGA KRÓLOWEJ