Anna Milewska miała dość nietypowe podejście do związku. Kobieta wiedziała, że jej mąż, Andrzej Zasada, stale ją zdradza, jednak nigdy się tym nie przejęła. Mało tego, sama także dopuściła się niejednej zdrady.
Zaskakujące wyznanie Anny Milewskiej
Anna Milewska i Andrzej Zasada żyli w związku małżeńskim przez ponad 50 lat, aż do śmierci mężczyzny w 2000 roku. Mężczyzna regularnie zdradzał Annę, o czym ona doskonale wiedziała i to akceptowała.
Zarzucano mi, że jestem zbyt tolerancyjna, bo mąż nie był mi wierny. Uważałam jednak, że jest tak fascynujący, atrakcyjny i charyzmatyczny, że nie wolno mi go zatrzymywać wyłącznie dla siebie
- zdradziła aktorka.
Kobieta nieraz powtarzała, że jest dla Zawady tą jedyną. Mężczyzna kochał i obydwoje sobie ufali, a zdrady były dla nich tylko fizycznością. Obydwoje pozwalali sobie na skoki w bok.
Chciałam dla niego szczęścia, a był szczęśliwy i kochał mnie. Wszystko inne stawało się nieistotne, nie mogło nam zagrozić. Ja byłam tą pierwszą, jedyną! I tak zostało do końca. Byłam pewna swoich i jego uczuć. Nawet trochę współczułam jego adoratorkom. Były na pozycji z góry przegranej
- napisała Anna Milewska w swojej autobiografii "Życie z Zawadą".
Andrzej Zawada zmarł w 2000 roku z powodu raka trzustki. Do ostatniej chwili mężczyzna i Anna Milewska tworzyli zgraną i kochającą się parę, pomimo licznych romansów.
Polecamy również: PODCZAS ZABAWY Z SZUKANIEM CZEKOLADOWYCH JAJEK DOKONALI PEWNEGO ODKRYCIA. TO RAZ NA ZAWSZE ODMIENIŁO ICH ŻYCIE
Przypomnij sobie o… KATARZYNA KOWALSKA PO RAZ KOLEJNY MIERZY SIĘ Z KRYTYKĄ FANÓW. W OBRONIE WOKALISTKI STANĘLI POLSCY ARTYŚCI
Portal Życie pisał również o… KATARZYNA DOWBOR JAK ZA DOTKNIĘCIEM CZARODZIEJSKIEJ RÓŻDŻKI ODMIENIŁA ICH ŻYCIE. DOM PANI ANETY JEST TERAZ NIESAMOWITY
