Do niecodziennego zjawiska doszło 23 kwietnia w monasterze w Supraślu (woj. podlaskie). W wigilie święta Ikony Bogurodzicy „Życiodajne Źródło”, tamtejsi mnisi zwrócili uwagę na coś niesamowitego. Z relacji wynika, jakoby z ikony wydzielała się mirra.
„W czasach epidemii szpitale nie są zamykane, ale na odwrót - działają ze wzmożoną siłą. Jeszcze bardziej odnosi się to do szpitali duchowych, jakimi są cerkwie. Podczas epidemii świątynie nigdy nie były zamykane, ale były otwarte i dostępne dla modlitwy dla wiernych” – przekazano w komunikacie.
Ikona Matki Bożej „Życiodajne Źródło”
Jak czytamy w opracowanej przez Jarosława Charkiewicza historii ikony, Ikona Matki Bożej „Życiodajne Źródło” przedstawia matkę Boską z Dzieciątkiem Jezus która stoi na wysokim wypełnionym wodą kielichu. Ikona powstała po to, by uczcić prawdziwe zdarzenia. Mowa tutaj o wydarzeniu w450 r. w Konstantynopolu, to właśnie tam w pobliżu tzw. Złotych Wrót znajdował się niewielki zagajnik, którym to znajdowało się źródło. Zbiornik ten zapomniany i nie zauważany, po czasie pokrył się rzęsą wodną i zarósł. Pewnego dnia żołnierz imieniem Lew Markell przechodził obok zagajnika, kiedy to zauważył niewidomego. Mężczyzna postanowił mu pomoc, kiedy odprowadzał go na ścieżkę postanowili odpocząć. Żołnierz postanowił poszukać wody, która pozwoliłaby im zaspokoić pragnienie. Pewnym momencie usłyszał głos. Kobieta poleciłam mu wziąć wodę z zagajnika, napoić nią niewidomego, a pokrywająca taflę wody rzęsą pokryć jego oczy. Sama nazwała żołnierza królem. W tym czasie Lew zrozumiał, że mówi do niego matka Boska. Niewidomy odzyskał wzrok.
Lew po siedmiu latach został królem. W miejscu, w którym przemówił do niego matka Boska kazał stworzyć świątynię zwaną „Życiodajnym Źródłem”.
Przypomnij sobie o… CZY WYBORY KORESPONDENCYJNE BĘDĄ OBOWIĄZKOWE? CO GROZI POLAKOM, KTÓRZY NIE ODEŚLĄ KART DO GŁOSOWANIA
Jak informował portal Życie: ZUS ZWOLNI CZĘŚĆ POLAKÓW ZE SKŁADEK ZE WZGLĘDU NA KORONAWIRUSA. JAKIE WARUNKI NALEŻY SPEŁNIĆ
