Leonardo DiCaprio był świadkiem przerażającego zdarzenia. W czasie rejsu jachtem usłyszał nagle wołanie o pomoc. Aktor bez chwili wahania wkroczył do akcji, aby uratować mężczyznę.

Leondardo DiCaprio pomógł tonącemu mężczyźnie

Według informacji, które pojawiły się w zagranicznych mediach, Leonardo DiCaprio kiedy tylko usłyszał głos tonącego mężczyzny, od razu rzucił się mu na pomoc. Dowiedział się o nim już wcześniej przez CB radio, podczas rejsu jachtem. To zdarzenie miało miejsce 30 grudnia 2019 roku na St. Barts. Gwiazdor Hollywood wypoczywał wtedy na swoim jachcie na Karaibach wraz z grupą przyjaciół. Sprawa dopiero teraz wyszła na jaw.

Jak się okazuje, gdyby nie odważna postawa Leonardo DiCaprio, mężczyzna miałby niewielkie szanse na przeżycie.

"Kapitan ocenił szanse tego człowieka na przeżycie na jeden do miliona" - napisano w jednym z tabloidów.

Przebywał w wodzie przez 11 godzin

O mężczyźnie, który wypadł za burtę w pobliżu Sint Maarten poinformowano w komunikacie w CB radio. Był nim jeden z członków załogi jachtu Club Med. 24-letni Francuz może mówić o ogromnym szczęściu. Przebywał w wodzie przez 11 godzin, a niedługo po akcji ratunkowej rozpętała się burza. Z tego powodu jedynym statkiem, jaki znajdował się w okolicy był ten należący do aktora.

Leondardo DiCaprio już nie pierwszy raz pokazał swoją bohaterską postawę. Aktor słynie z pomocy innym. Czynnie angażuje się w działalność charytatywną oraz walkę z kryzysem klimatycznym na świecie. Posiada nawet własną organizację Earth Alliance, która przekazała kilka miesięcy temu 5 milionów dolarów na walkę z pożarami szalejącymi w Amazonii.

Zobacz także: PIĘKNY GEST. BŁASZCZYKOWSKI CHARYTATYWNIE. MNÓSTWO GWIAZD W SZCZYTNYM CELU [FOTO]

Może zainteresuje Cię to: KSIĄŻE HARRY PRZEBRAŁ SIĘ ZA ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA. ZROBIŁ TO DLA DZIECI Z SCOTTY'S LITTLE SOLDIERS [VIDEO]

Na portalu "Życie" informowaliśmy o: KSIĄŻĘ HARRY I MEGHAN MARKLE OPUSZCZAJĄ RODZINĘ KRÓLEWSKĄ. JEST JUŻ OFICJALNE OŚWIADCZENIE