Lara Gessler aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Córka Magdy Gessler chętnie dzieli się na Instagramie zdjęciami ze swoich podróży czy imprez. Wykorzystuje także swój profil do celów komercyjnych, aby reklamować produkty.

Restauratorka doskonale zdaje sobie sprawę, że jej obserwatorzy to ludzie prowadzący normalne życie i mierzący się z codziennymi problemami. Chcąc pokazać, że w jej przypadku nie jest inaczej postanowiła podzielić się z fanami zdjęciem, które zaskoczyło wszystkich.

Okazuje się, że celebrytka przez długi czas walczyła z kompleksami. Na swoim Instagramie zdradziła, że do tej pory ukrywała znamię na piersi, którego bardzo się wstydziła. Teraz postanowiła pokazać je światu:

- Widać na nim znamię, które mam na lewej piersi od 15 lat. Cały wczorajszy wieczór spędziłam w pięknej sukni, makijażu i włosach. Mimo to, cały czas czułam się skrępowana, że przy dynamicznym ruchu to znamię będzie widoczne - napisała na Instagramie Lara Gessler.

Zdjęcie pojawiło się już kilka tygodni temu i wywołało niemałe zainteresowanie. Wielu internautów było wdzięcznych Larze Gessler, za pokazanie prawdy o swoim ciele. Teraz celebrytka w rozmowie opublikowanej przez portal przeambitni.pl, ujawnia dlaczego zdecydowała się na pokazanie zdjęcia.

- Przez wiele lat było tyle zachodu, żeby to chować. Doszłam do wniosku, że jestem trochę więźniem tego. Wszyscy powinniśmy kochać swoje ciała - wyznała.

Lara Gessler przekonuje też, że trzeba był łaskawym dla siebie i swojego ciała. Dbać o nie, ale nie wymagać od siebie zbyt wiele. Ona sama przeszła długą drogę. Celebrytka przyznała, że w młodości miała ortoreksję, czyli zaburzenie polegające na obsesyjnym spożywaniu jedynie zdrowej żywności. W jej przypadku ortoreksja była częściowo połączona z łagodnym przypadkiem anoreksji.

- To była bardzo długa droga, związana z zaburzeniami żywienia w młodym wieku. Nauką dystansu do ciała był dla mnie mój pierwszy tatuaż. Trzeba być dla siebie łaskawym – zaapelowała Gessler.

View this post on Instagram

Miało być zdjęcie z wczorajszej gali ale są rzeczy ważniejsze!☝🏼Późnym wieczorem dostałam zdjęcia z sesji z Mironem Chomackim, na które długo czekałam. To jest jedno z nich. Widać na nim znamie, które mam na lewej piersi od 15 lat. Cały wczorajszy wieczór spędziłam w pięknej sukni, makijażu i włosach. Mimo to, cały czas czułam się skrępowana, że przy dynamicznym ruchu to znamię będzie widoczne. Ktoś jeszcze mógłby pomyśleć, że to sutek... Paradoksalnie dużą część wieczoru rozmawiałam z różnymi osobami o ciele, akceptacji, o różnorodności. Kiedy dostałam te zdjęcia i zobaczyłam siebie, moje ciało, które bardzo lubię, to pomyślałam, że pozwoliłam, żeby moje demony zdominowały miłość do siebie. I to jest złe. Im wcześniej przerobiony te lekcje, tym więcej będziemy mieli czasu na życie w harmonii. Cieszę się, że zamieszczając to zdjęcie rozliczam się ostatecznie ze swoim lękiem i nie akceptacją. Nie ma lęku. Została miłość. #zostałamiłość PS @martawojtal kiedy zobaczyłam to zdjęcie od razu rzucił mi się w oczy Twój #projektmiłość ☺️ Teraz mam pewność, że serce mam po lewej stronie ♥️ Foto @miron_chomacki Włosy @kamil_pecka MUA @aleksandraprzyluska

A post shared by Lara Gessler (@lara_gessler) on

Przypomnij sobie o… LARA GESSLER PODZIELIŁA SIĘ HISTORIĄ ZNAMIENIA NA PIERSI! "ROZLICZAM SIĘ OSTATECZNIE ZE SWOIM LĘKIEM I NIE AKCEPTACJĄ"

Jak informował portal Życie: LARA GESSLER I JEJ NOWY PARTNER SĄ "RZYMSKIM MAŁŻEŃSTWEM"! O CO CHODZI W TAKIM ZWIĄZKU

Portal Życie pisał również o… ZWYCIĘŻCZYNI „THE VOICE OF POLAND” POJAWIŁA SIĘ NA GALI Z MEGAGWIAZDĄ. TRZYMAŁY SIĘ ZA RĘCE