Ewa Minge jest nie tylko cenioną projektantką, ale przede wszystkim dumną mamą. Jeden z jej synów skończył ostatnio 25 lat. Gwiazda postanowiła z tej okazji wspomnieć o nim na Instagramie.
Ewa Minge nie ma problemu z dzieleniem się z fanami swoim życiem prywatnym. Projektantka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych.
Na swoim instagramowym profilu, często decyduje się głośno mówić o sprawach, o których nie każdy miałby odwagę. Celebrytka często porusza tematy polityczne, a także chętnie opowiada o swoich operacjach plastycznych.
Ostatnio, jeden z dwóch synów projektantki skończył 25 lat. Z tej okazji, Ewa Minge zamieściła na swoim Instagramie post, w którym napisała o swoim synu w samych superlatywach:
Moja duma, mój dar od Boga, moje dziecko... 25 lat temu urodziłam i choć nie było to najprostsze ćwierć wieku w moim życiu, to stwierdzam, że było warte każdego poświęcenia i wszystkich nerwów. To, co najpiękniejsze, rodzi się w bólach. W konsekwencji mam wspaniałego przyjaciela. Dobry, skromny, bez potrzeby jupiterów i parcia na szkło. Nie dotknięty zepsutym materializmem, nie podniecają go modne gadżety i światowe życie, choć ma to na wyciągnięcie ręki... Nie korzysta. Wspaniały człowiek o ideałach i wartościach nie na miarę dzisiejszych czasów. Unikatowy wojownik życia, który konsekwentnie pokonuje jego odcinki, w kierunku swoich marzeń. Mądrość niewspółmierna do wieku, siła umysłu i pieści oraz, co najważniejsze... Siła woli. Nie potrzebuje Ferrari, żeby czuć się mężczyzną ani koszuli ze słynnego domu mody, żeby być Człowiekiem
Uroda Gaspara, młodszego syna projektantki, nie pozwala przejść obojętnie, dlatego Ewa Minge w swoich życzeniach wspomniała o tym, że syn nie jest singlem.
Jest kimś, kto mi imponuje, a to nie jest proste. Zawsze pozostaje sobą i zawsze w zgodzie z własnymi mądrymi ideałami. Dla zainteresowanych... Od 11 lat zajęty, stabilny uczuciowo, to także określa wartość. Synku, życzę, aby wszystkie twoje marzenia udało się zrealizować według twojego kodeksu i prawa, abyś nigdy nie zwątpił w swoją moc, bo masz ją nie z tej planety, a ja nie należę do matek, które ślepo wierzą w swoje dzieci i Ty to wiesz.