Jak podaje portal "Plotek", fani do końca mieli nadzieję, że Irana Santor wróci na scenę. Niestety artystka zdecydowała się odmówić udziału w koncercie dedykowanym pamięci Zbigniewa Wodeckiego. Artystks pozostaje nieugięta.
Koniec kariery
W ubiegłym roku Irena Santor zdecydowała się ogłosić swoją rezygnację z aktywności artystycznej. Wielbiciele jej talentu do końca mieli nadzieję, że artystka zmieni zdanie i będzie można ją usłyszeć na koncercie Wodecki Twist Festiwal. Niestety Santor ogłosiła, że choć pojawi się na scenie, gdzie odbierze nagrodę, to nie będzie śpiewać.
Zaznaczyła, że bardzo cieszy się z wyróżnienia, ale nie zamierza śpiewać. "Zbyszek nie musi mnie słuchać, sam sobie zaśpiewa" - dodała. W ubiegłym roku artystka udzieliła szczerego wywiadu, w którym przyznała, że zdecydowała się na zakończenie kariery, bo czuje się ogromnie zmęczona ciągłymi koncertami.
Ireana Santor przyznała, że już dawno występy przestały ją pasjonować, stając się rutynom. Trudno jej więc znaleźć w nich prawdziwą radość.
Wodecki Twist Festiwal, kiedy się odbędzie?
Wodecki Twist Festiwal rozpocznie się 10 czerwca i zakończy dwa dni później. Na 11 czerwca zaplanowano koncert "Uroczysty Wodecki", w trakcie którego wszystkie utwory będą pochodziły z repertuaru Wodeckiego. Występy będzie można zobaczyć na antenie telewizji Polsat.
Na scenie będzie można zobaczyć m.in.: Krzysztofa Zalewskiego, Andrzeja Lamparta, Natalię Szroeder, Ralfa Kamińskiego i Macieja Maleńczuka.
Żałujecie, że Irena Santor zdecydowała się zejść ze sceny?
To też może cię zainteresować: Małgosia z programu "Rolnik szuka żony", podjęła decyzję o zmianie. Jakie nadrobiła zaległości w wyglądzie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Krystyna Janda została zmuszona do sprzedaży domu w centrum Warszawy. Liczy na podziękowania od ministra. O czym mowa