Rośliny doniczkowe sprawiają, że każdy dom wydaje się „pełny” – uzupełniają i ożywiają wystrój, nadają zupełnie innego wyglądu miejscom, w którym mieszkamy, sprawiają, że wnętrza zyskują dusze. Warto pamiętać, że wiele z nich poza niewątpliwymi walorami estetycznymi może być także korzystna dla naszego zdrowia lub samopoczucia.

Część roślin potrafi uspokoić, ukoić skołatane nerwy, poprawić jakość naszego snu i nie tylko. I choć niekiedy można jeszcze usłyszeć powielany mit, jakoby obecność roślin w sypialniach miała zabierać tlen w nocy, a także sprzyjać alergiom, warto rozprawić się z nim raz na zawsze. Portal Interia przypomina, że niektóre rośliny działają całkiem odwrotnie – produkują tlen, a także oczyszczają powietrze, są zatem idealne do sypialni.

Storczyki. Źródło: Youtube
Storczyki. Źródło: Youtube
Storczyki. Źródło: Youtube

Rośliny, które warto mieć w sypialni

Oczywistym wyborem do sypialni jest storczyk Falenopsis. Te piękne rośliny są niezwykle popularne, ponadto nocą produkują potrzebny nam tlen i wchłaniają dwutlenek węgla. Storczyki kochają wilgotne powietrze, a to właśnie idealne warunki do snu.

Kolejnym wyborem jest sansewieria. Nieco mniej oczywista roślina także nadaje się do sypialni ze względu na umiejętność oczyszczania powietrza oraz produkcji tlenu w nocy. Jej liście wyglądają niczym szable, są bardzo efektowne. Sansewieria szybko rośnie, więc najlepiej umieścić ją w dużej donicy, a tę postawić na podłodze.

Bluszcz pospolity jest idealny nie tylko do ogrodu. W domu również pomoże nam oczyścić i nawilżyć powietrze, sprawdzi się na komodzie, szafce czy w wiszącej donicy.

Kalanchoe to kolejny wybór idealnej rośliny do sypialni – również produkuje tlen. Jest to niewielka roślina o zielonych liściach i pięknych kwiatach. Nie wymaga intensywnej pielęgnacji.

Aloes słynie ze swoich leczniczych właściwości. Źródło: YouTube
Aloes słynie ze swoich leczniczych właściwości. Źródło: YouTube
Aloes słynie ze swoich leczniczych właściwości. Źródło: YouTube

W sypialni warto postawić również aloes, który nie dość, że oczyszcza i nawilża powietrze, to również produkuje tlen. Co więcej, miąższ z liści niektórych gatunków aloesu świetnie sprawdzi się jako kosmetyk, można go używać do skóry lub włosów – jest humektantem, co oznacza, że w połączeniu z emolientowym dodatkiem, np. odrobiną wybranego oleju, może zastąpić krem do twarzy! Samodzielnie warto nakładać go pod krem, na włosy w ramach podkładu pod olejowanie lub jako środek łagodzący podrażnienia czy swędzenie.

Przypomnij sobie o… JUSTYNA ŻYŁA UŁOŻYŁA SOBIE ŻYCIE NA NOWO? KIM JEST MĘŻCZYZNA ZE ZDJĘCIA? JEST KOMENTARZ GŁÓWNEGO ZAINTERESOWANEGO W TEJ SPRAWIE

Jak informował portal Życie: 6 SIERPNIA 2020 ROKU. MINISTERSTWO ZDROWIA PODAŁO NAJNOWSZE DANE O EPIDEMII KORONAWIRUSA W POLSCE. NIE JEST DOBRZE

Portal Życie pisał również o… KINGA DUDA POJAWIŁA SIĘ DZIŚ W SEJMIE, NA UROCZYSTYM ZAPRZYSIĘŻENIU PREZYDENTA.