Według obliczeń federacji odwołanie zawodów na skoczni w Ruce przyniosło straty rzędu 300 tysięcy euro.
Całą sytuację objaśnił dyrektor handlowy federacji Ismo Hamalainen:
„Ponieśliśmy spore koszty związane z organizacją. Straciliśmy wpływy z reklam i praw do transmisji telewizyjnych. Mamy na minus pokaźną sumę”.
Co chce zrobić fińska federacja, aby rozwiązać problem?
„Teraz, aby odrobić te straty finansowe, chcemy za wszelką cenę uzyskać trzeci konkurs w Lahti. Toczymy intensywne rozmowy na ten temat z międzynarodową federacją narciarską FIS" – powiedział Hamalainen.
Zawody Pucharu Świata w Lahti mają się odbyć w dniach 29 lutego – 1 marca.
Przypominamy o... STOCH Z DUŻĄ NIECHĘCIĄ O KOLEJNYM KONKURSIE PŚ: „JADĘ TAM, BO MUSZĘ”
Jak informował portal "Życie"... TANDE ZDOBYWA RUKATUNTURI! DYSKWALIFIKACJE I POLACY POZA PIERWSZĄ DZIESIĄTKĄ
Portal "Życie" pisał również o... BOHATERSKI POLAK Z LONDYNU WYDAŁ SPECJALNE OŚWIADCZENIE. CO NAPRAWDĘ WYDARZYŁO SIĘ NA LONDON BRIDGE