Nie ma chyba osoby w Polsce, która nie słyszała o zaginięciu Iwony Wieczorek. Od zdarzenia minęło już jedenaście lat, jednak nadal nie udało się ustalić okoliczności, w których doszło do tragedii.

Sprawa nadal jest rozpatrywana

Jak przypomina portal Pomponik, młoda kobieta zaginęła dokładnie w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Iwona Wieczorek wybrała się ze swoimi znajomymi do jednego z gdańskich klubów, jednak po zabawie nie wróciła już do domu.

Co więcej, ostatnio sprawą ponownie zainteresował się Krzysztof Rutkowski, który wraz ze swoimi współpracownikami zaczął przeszukiwać tereny, w których prawdopodobnie mogło zostać zakopane ciało Iwony Wieczorek.

Warto także zaznaczyć, że na samym początku w poszukiwania Iwony Wieczorek zaangażowany był także Krzysztof Jackowski, jednak znany wizjoner szybko wycofał się z pomocy rodzinie zaginionej, a co więcej dodał, że matka Iwony Wieczorek ma o nim złe zdanie.

Czy znany jasnowidz coś wie?

W jednej z ostatnich audycji na portalu YouTube, Krzysztof Jackowski ponownie został zapytany przez swoich fanów o sprawę Iwony Wieczorek. Jak się okazuje, jasnowidz postanowił raz na zawsze uciąć wszelkie spekulacje.

- Z pewnych powodów ja dawno zamilkłem o sprawie Iwony Wieczorek i nie mam zamiaru do niej wracać. Sprawa Iwony Wieczorek może okazać się sprawą bardzo dziwną sprawą, o bardzo dziwnych okolicznościach. Z racji pewnych nie mogę o tym mówić i nie chcę o tym mówić, nie jestem upoważniony, aby o tym mówić. Natomiast bardzo chętnie chciałbym z wami się tym podzielić, ale z wielu przyczyn nie mogę tego powiedzieć. Nie jestem upoważniony, żeby to mówić – powiedział Krzysztof Jackowski podczas swojej audycji.