Mały Kazik to syn Martyny Gliwińskiej i Jarosława Bieniuka. Niestety, związek pary nie przetrwał i obecnie Martyna Gliwińska w zdecydowanej większości wychowuje synka samotnie.

Młoda mama przyznaje, że nie zawsze jest kolorowo

Kazik przyszedł na świat kilka miesięcy temu i od tamtego czasu Martyna Gliwińska nieustannie, za pośrednictwem Instagrama, dzieli się z fanami swoją codziennością. Jakiś czas temu kobieta wyznała, że cała ciąża była dla niej bardzo trudnym czasem, bowiem miała wrażenie, że wszyscy są przeciwko niej. Gliwińska wyznała, że podczas ciąży zmagała się z problemami na tle psychicznym.

Teraz jednak, kiedy Kazik pojawił się na świecie, Jarosław Bieniuk zaangażował się w wychowanie syna i regularnie odwiedza malucha. Nie da się jednak ukryć, że większość obowiązków i tak spoczywa na kobiecie.

Wczoraj Martyna Gliwińska opublikowała na swoim Instagramie kolejne, urocze zdjęcie z Kazikiem. To niesamowite jak szybko maluch urósł! Młoda mama przyznała, że na co dzień Kazik nie sprawia prawie żadnych kłopotów. Jednak obecnie zaczęły mu wychodzić pierwsze ząbki i stał się nieco kapryśny.

Fani są zachwyceni!

- Drodzy ZĄBKUJĄCY! Wątpię, żebyście już śledzili mój profil za to ja łączę się z wami w waszych bólach i mam dla waszych rodziców małe pocieszenie. (...) Mojemu idealnemu, bezproblemowemu dziecku też wychodzą zęby, a zatem ja też wiem, co to znaczy nieprzespana noc i krzyk w niebogłosy – podpisała zdjęcie Martyna Gliwińska.

Pod postem natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy. Fani dostrzegli bowiem niesamowite podobieństwo chłopca, do swojej mamy! Twierdzą, że Kazik jest idealną kopią Martyny Gliwińskiej!