Tomasza Kammela zna chyba niemal cała Polska. Jest on jednym z dziennikarzy, którzy cieszą się największą popularnością w naszym kraju. Mężczyzna nieustannie podejmuje nowe projekty i mocno się w nie angażuje.

Tomasz Kammel podjął się nowego wyzwania!

Dziennikarza możemy oglądać między innymi w programie „The Voice of Poland”. Jak jednak zdradził, podczas rozmowy z reporterami portalu Jastrząb Post, obecnie zdjęcia do programu nie są kontynuowane ze względu na pandemię koronawirusa. Na ten moment wiadomo, że kolejnej edycji możemy spodziewać się w styczniu przyszłego roku.

Tomasz Kammel nieustannie utrzymuje także kontakt ze swoimi fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dziennikarz regularnie prowadzi swojego Instagrama, na którym dzieli się ze społecznością swoim prywatnym życiem. Ostatnio na jego koncie pojawiło się dość intrygujące zdjęcie.

Dziennikarz przyznaje, że wszystko było bardzo realistyczne!

Reporter opublikował bowiem fotografię, na której stoi tuż przed lokomotywą. Jak się okazuje, Tomasz Kammel postanowił wcielić się w rolę maszynisty, aby poczuć ile pracy i wysiłku trzeba włożyć, aby zapanować nad takim kolosem.

Tomasz Kammel poprowadził lokomotywę wykorzystując do tego specjalny symulator. Jak się jednak okazało, symulator ten przeprowadził dziennikarza przez dość drastyczne wydarzenia. Na początku Tomasz Kammel potrącił samobójcę, a następnie wjechał lokomotywą w stado jeleni. Przyznał, że obie sytuacje, mimo iż były tylko w wirtualnej rzeczywistości, to zrobiły na nim ogromne wrażenie.

- Bardzo to było poruszające. Od dziś jeszcze bardziej uważam na przejazdach, to mega ważne, zawsze, ale szczególnie jesienią. Proszę puśćcie dalej, bo ciągle dużo ludzi ginie w Pl na przejazdach – napisał dziennikarz w poście.