- Demografia u nas cały czas spada, dzieciaków w klasach ubywa, a wynagrodzenia dla nauczycieli rosną. Otrzymujemy około 10 tys. zł subwencji na dziecko, a wydajemy około 16-17 tys. zł. Czyli musimy do każdego dołożyć ponad 6 tys. zł – podsumowuje wójt.

Dodał także, że w przyszłym roku, nawet po przesunięciu wszystkich wolnych środków z budżetu na oświatę, zabraknie co najmniej 1,5 mln zł.

- Pieniędzy na wypłaty dla nauczycieli wystarczy nam w 2020 roku do września. I jak mówiłem, zabraknie 1,5 mln zł albo i więcej.

Dariusz Piontkowski, minister edukacji, twierdzi, że to kwestia złego gospodarowania pieniędzmi lub upolitycznienia.

- To niech pan minister do mnie przyjedzie, siądziemy razem nad budżetem. Ja lubię rzeczowe rozmowy. Wydaje mi się, że to pan minister robi propagandę, ja opieram się na liczbach, a 2+2 to jest cztery, a nie pięć – rzuca wójt Zawidza.

Warto podkreślić, że koszt m.in. likwidacji gimnazjów oraz przystosowania szkół podstawowych do przyjęcia większej liczby klas był po stronie samorządów. Obecnie część szkół ma problem z wynagrodzeniami.

- Za chwilę będziemy musieli ograniczać ofertę edukacyjną wąsko i szeroko rozumianą. To mogą być i zajęcia sportowe, i zajęcia kulturalne, ale one wszystkie przekładają się na nasz poziom wiedzy, kompetencji i umiejętności – mówi pełnomocnik zarządu ZMP ds. legislacji, Marek Wójcik. Dodaje, że odbije się to na uczniach.

- W powiecie kłobuckim zamknięto szkołę, dlatego, że nie było pieniędzy na jej modernizację i na wypłatę wynagrodzeń dla nauczycieli. W związku z tym dzieci są wożone do innej placówki – obrazuje.

Mowa o szkole w Rębielicach Szlacheckich. Przebywanie w budynku było zagrożeniem dla dzieci, a gmina nie miała środków na remont szkoły.

- Uważamy, że powinni godziwie zarabiać. I w związku z tym apelowaliśmy do pana ministra o spotkanie i pilną rozmowę na temat tego w jaki sposób te godziwe zarobki im zapewnić. Dzisiaj są bowiem na tak niskim poziomie, że zniechęcają do pracy w szkole. Już teraz przeżywamy ogromne problemy ze względu na brak nauczycieli zawodu, przedmiotów ścisłych i języków – mówi Marek Wójcik o poparciu dla nauczycieli ze strony ZMP.

Minister edukacji, Dariusz Piontkowski, zobowiązał się, że poprosi ministra finansów o zwiększenie subwencji oświatowej. W budżecie państwa na 2020 rok widnieje zaplanowana kwota 49 mld 735 mln zł, czyli o prawie 6% więcej niż w 2019 roku.

Ile zatem gminy dołożą do oświaty?

- W roku 2020 roku będzie to około 28-29 mld zł. To prognoza pozytywna, która nie uwzględnia nauczycielskich podwyżek, na które nie ma ani złotówki w budżecie państwa – odpowiada Marek Wójcik.

Przypomnij sobie o… THE VOICE OF POLAND: JAKA JEST PRYWATNIE ZWYCIĘŻCZYNI OSTATNIEJ EDYCJI SHOW

Jak informował portal Życie: JUŻ NIEDŁUGO NIE TYLKO PODROŻEJĄ FAKTURY ZA PRĄD! OTO CO JESZCZE BĘDZIE KOSZTOWAĆ NAS DROŻEJ

Portal Życie pisał również o… EMERYTURA ZOSTANIE PODNIESIONA! POJAWIŁY SIĘ JUŻ OFICJALNE DANE NA TEMAT TEGO, O ILE WZROŚNIE ŚWIADCZENIE I KIEDY