Uczestnik "Chłopaków do wzięcia" opowiada o kulisach programu
Jak podaje portal "Pikio.pl", program "Chłopaki do wzięcia", który od 2012 roku emitowany jest przez stację Polsat, zyskał ogromną popularność. Widzowie pokochali show za to, że uczestnicy szukający prawdziwej miłości, byli przed kamerą prawdziwi i bezpośredni, pokazując swoje codzienne życie. Okazuje się jednak, że to, co wydawało się naturalne, było jedynie wyreżyserowanym scenariuszem. Ten fakt zdradził jeden z bohaterów "Chłopaków...", Łukasz Motyl, który pomimo tego, że nie jest mieszkańcem wsi, wziął udział w programie.
Mężczyzna wyznał, że większość rzeczy, które powiedział przed kamerą, był wcześniej ustalone z producentami show, którzy zmusili go, by opowiadał o swoich relacjach z kobietami i umiejętnościach kulinarnych.
Było zgłoszenie do tego programu i był post, że szukają nowych uczestników. Zadzwoniłem i było zajęte, a po chwili gość do mnie zadzwonił i zapytał czy jestem zainteresowany współpracą z Polsatem. I tego samego dnia dostałem telefon od prowadzącej pani Magdy z Polsatu i się umówiliśmy na nagranie. Musiałem opowiedzieć, jak reagują dziewczyny, gdy zamruczę.
