Krzysztof Kowalewski jest zdecydowanie wybitnym aktorem. Już od lat 60. pokazuje się w mniejszych i większych produkcjach. Zapewne każdy pamięta jego debiut w „Krzyżakach”, a od tego czasu minęło już ponad 50 lat! Mężczyzna wciąż jednak ma energię i zapał do pracy i nic nie wskazuje, że przejdzie na emeryturę.

Pierwsze małżeństwo Krzysztofa Kowalewskiego

Aktor bardzo rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym. Jednak w niektórych wywiadach zdradził kilka szczegółów, które mogą naprawdę zaskoczyć.

W drugiej połowie lat 60. aktor poznał pochodzącą z Kuby tancerkę, Vivian Rodriquez. Para szybko wzięła ślub i powitała na świecie swojego syna Wiktora. Ich związek nie był jednak udany. Po jakimś czasie się rozstali, a tancerka wyjechała do Paryża. Po rozwodzie kobieta poukładała sobie życie i wyszła ponownie za mąż.

Krzysztof Kowalewski przez długi czas nie utrzymywał kontaktów z synem Wiktorem. W książce "Skarpetka w ręku" wyznał:

-„Nie byłem gotowy na bycie ojcem. Tym bardziej że właśnie zaczynało mi się powoli układać w zawodzie. Odnosiłem pierwsze sukcesy. Dziecko się jakoś w tym wszystkim nie mieściło”.

Stosunkowo niedawno jego kontakt z synem się odnowił. Chłopak jest już dorosłym mężczyzną. Mieszka w Los Angeles, gdzie pracuje w branży IT oraz jako trener żeńskiej drużyny piłkarskiej.

Wiktor Kowalewski sam już jest ojcem, a jego córka Sacha kontynuuje aktorskie tradycje w ich rodzinie. Dziewczyna studiuje aktorstwo w Ruskin School of Acting w Los Angeles. Można ją zobaczyć w filmie "Proceder" Michała Węgrzyna.

Gepostet von Sacha Kowalewski am Sonntag, 4. Dezember 2016

Burzliwe życie uczuciowe aktora

Po rozwodzie życie Krzysztofa było bardzo ciekawe. Otrzymywał coraz więcej ról filmowych i teatralnych. Nie zabrakło także gorących romansów. Aktor przyznał w książce „Taka zabawna historia”, że miał słabość do kobiet.

-„Nie ma co ukrywać, byłem kochliwy. Zresztą środowisko aktorskie w kwestiach łóżkowych to jednak nie jest norma społeczna. Mało kto ma za sobą tylko jedno małżeństwo. Specyfika branży”- wyznał.

Przez długi czas Krzysztof Kowalewski był związany z koleżanką po fachu, Ewą Wiśniewską. Para poznała się w warszawskim Teatrze Kwadrat. Zaiskrzyło między nimi podczas prac nad spektaklem "To nie była piąta, to była dziewiąta". Choć znajomi nie wróżyli im długiego związku, byli ze sobą aż 21 lat. Co było powodem zakończenia ich relacji?

Drugie małżeństwo Krzysztofa Kowalewskiego

Na początku 2000 roku, podczas prób do spektaklu "Wieczór Trzech Króli" w warszawskim Teatrze Współczesnym, Krzysztof poznał 31 lat młodszą Agnieszkę Suchorę. Pomiędzy aktorami od razu zaiskrzyło, a ich romans robił się z dnia na dzień coraz bardziej poważny.

Ewa Wiśniewska ponoć bardzo źle przyjęła tę informację. Jedna z pracownic teatru wspominała w rozmowie z "Na żywo":

-„Na ten cios Ewa zareagowała gwałtownie. Pomiędzy nią, a Suchorą doszło do ostrej wymiany zdań w teatralnej garderobie”.

Aktorka chciała nawet wybaczyć mężczyźnie zdradę i odbudować ich związek. Zmieniła jednak zdanie, gdy doszła do niej informacja o ciąży Agnieszki Suchory.

Tymczasem Krzysztof Kowalewski i Agnieszka Suchora są już razem 20 lat. Ślub wzięli w 2002 roku. Wspólnie wychowują córkę Gabrielę. Wyglądają na bardzo szczęśliwą i zgraną parę. Aktor niejednokrotnie wspominał w wywiadach, że to właśnie dzięki drugiej żonie i córce zyskał bardzo dużo energii.

Może zainteresuje Cię to: MAGDA GESSLER SPĘDZI ŚWIĘTA W NOWEJ ODSŁONIE! CO ZROBIŁA Z TEJ OKAZJI

Pisaliśmy także o: MAGDA GESSLER PRZEDSTAWIA TECHNIKĘ LEPIENIA PIEROGÓW! CZY ZNALIŚCIE TEN SPOSÓB? [WIDEO]

Portal "Życie" poleca: MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN POKAZAŁA CIĄŻOWY BRZUCH W OBCISŁEJ SUKIENCE. WYGLĄDA OBŁĘDNIE [ZDJĘCIA]