Monika Zamachowska została nagle zwolniona z „Pytania na śniadanie”. Przez kilka ostatnich miesięcy dziennikarka prowadziła program wraz z nowym kolegą, Aleksandrem Sikorą. Poprzedni współprowadzący, Michał Olszański, również został zwolniony po swojej niepochlebnej wypowiedzi na temat Jarosława Kaczyńskiego.

Jak podaje Plejada.pl, informacja o nagłym zwolnieniu Zamachowskiej z TVP zelektryzowała media. Dziennikarka była związana ze stacją przez prawie 25 lat, dlatego nikt nie spodziewał się takiego obrotu wydarzeń. Jak na razie nie są znane dokładne powody stojące za pozbawieniem jej stanowiska.

„Fakt” poprosił samą zainteresowaną o komentarz w sprawie. Zamachowska nie chciała się wypowiedzieć na ten temat ani ujawnić, jakie ma plany po utracie stanowiska. – Nie zamierzam źle mówić o TVP. Pracuje tam za dużo osób, które cenię i szanuje – powiedziała jedynie dziennikarka.

Monika Zamachowska od kilku miesięcy prowadziła „Pytanie na śniadanie” z nowym partnerem. Został nim Aleksander Sikora, który pojawił się w miejscu poprzedniego współprowadzącego, czyli Michała Olszańskiego. Dziennikarz stracił pracę po swojej niepochlebnej wypowiedzi na temat wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim.

– Nie mam pretensji o to, że szefostwo nie widzi mnie w nowym układzie programu. Mam żal o sposób pożegnania się ze mną. Pięciominutowa rozmowa na pożegnanie z kimś, kto współtworzył ten program, to moim zdaniem niezbyt eleganckie rozwiązanie – skomentował utratę pracy Olszański.

Poznaliśmy już następczynię Zamachowskiej. Na jej miejscu będziemy oglądać Małgorzatę Tomaszewską, która jest córką legendarnego bramkarza reprezentacji Polski, Jana Tomaszewskiego.

O zwolnieniu Olszańskiego więcej pisaliśmy w artykule: WIELOLETNI GWIAZDOR TVP ODCHODZI W OBLICZU WIELKIEGO SKANDALU

Znana sportsmenka wzięła ślub: AH, CO TO BYŁ ZA ŚLUB! WICEMISTRZYNI ŚWIATA W SZTAFECIE PATRYCJA WYCISZKIEWICZ WYSZŁA ZA MĄŻ

Joanna Tec