Obecnie w Pekinie jest zarejestrowanych około 6 milionów samochodów. Jak się okazuje władze nie chcą rejestrować więcej pojazdów.

Miasto boryka się z ogromnym znieczyszczeniem powietrza, ale na szczęście jest na dobrej drodze, aby poradzić sobie z problemem i w przyszłym roku wypaść z niechlubnego rankingu najbardziej zanieczyszczonych miejsc na świecie.

Od wielu lat w Pekinie trwa wojna z zanieczyszczonym powietrzem. Zakłady przemysłowe przenoszone są poza granice miasta, a w planach jest wybudowanie dodatkowych kilkaset kilometrów linii metra. Co więcej władze postanowili ograniczyć sprzedaż fajerwerków z okazji obchodów 70-lecia Chińskiej Republiki Ludowej.

Jak się okazuje, w dużej mierze skupiono się także na samochodach. Aktualnie nie ma możliwości ich rejestracji w mieście. Chińczycy wymyślili jednak sposób na obejście tego i zaczęli pobierać się za pieniądze!

Rejestracja samochodu w Pekinie

Przeciętny mieszkaniec Pekinu nie ma możliwości zakupu auta i zarejestrowania go w urzędzie. Miasto wprowadziło ograniczenia, aby zmniejszyć wzrost liczby samochodów. Co zabawne, aby móc zarejestrować pojazd trzeba wygrać w loterii tablic rejestrcyjnych.

Pula dostępnych tablic rejestracyjnych jest bardzo niewielka. Losowanie odbywa się tylko raz na dwa miesiące. W samym 2013 roku można było zarejestrować 240 tysięcy samochodów, a w 2018 tylko 100 tysięcy. Co więcej tylko niewielka część aut mogła być spalinowa. Większość rejestracji z puli zostało przeznaczonych na samochody elektryczne.

W ten sposób władze Pekinu planują obniżyć liczbę samochodów do 6,3 miliona sztuk w 2020 roku. Dla porównania w Pekinie znajduje się około 22 milionów mikeszkańców, którzy chcieliby jeździć własnym samochodem. Jak się okazuje aby to zrobić są w stanie nawet zawrzeć małżeństwo!

Czy można zarejestrować samochód poza Pekinem?

Wiele osób może zastanawiać się, po co ślub, skoro zamiast w Pekinie można zarejestrować samochód poza miastem w pobliskiej wsi i używać na trerenie metropolii. Okazuje się jednak, że władze przewidziały taką ewentualność i wprowadzili odpowiednie regulacje.

Samochody z rejestracją spoza Pekinu nie mogą swobodnie poruszać się po mieście. Okazuje się, że mogą to robić jedynie przez 84 dni w roku. Co więcej trzeba uzyskać specjalne pozwolenie wystawiane na 7 dni. Skorzystać można z niego tylko 12 razy w ciągu roku.

Systemu nie da się zbyt łatwo oszukać. Policję wspomaga system miejskiego monitoringu, który rozpoznaje numery tablic z obrazu uchwyconego w kamerze. Istnieje jednak jeden sposób, aby obejść to prawo. Wystarczy tylko znaleźć swoją… miłość!

Ile kosztuje miłość do motoryzacji?

Okazuje się, że wygrana na loterii to nie jedyny sposób, aby móc swobodnie jeździć samochodem po Pekinie. Można jeszcze pobrać się z osobą posiadającą swój własny numer rejestracyjny!

Co więcej mieszkańcy Pekinu nie muszą poszukiwać drugiej połówki na własną rękę. Mogą w tym celu skorzystać z oferty wyspecjalizowanych agencji. Wystarczy uregulować odpowiednią opłatę i zawrzeć fikcyjne małżeństwo.

Śluby zawierane są z osobami, które posiadają swój numer rejestracyjny. Za numer przyznany dla samochodu spalinowego trzeba zapłacić około 22 700 dolarów. Nieco mniej kosztuje małżonek z rejestracją dla samochodu elektrycznego. Można go poślubić za jedyne 15 650 dolarów.

Przy zawieraniu małżeństwa określony jest dokładny czas najmu małżonka. Roczne zobowiązanie wyceniane jest na około 2845 dolarów, a pięcioletni związek na 9816 dolarów.

Dodatkowe utrudnienia dla właścicieli pojazdów

Okazuje się, że to nie koniec przeszkód związanych z poruszaniem się samochodem po Pekinie. Nawet po zawarciu małżeństwa z osobą posiadającą numer rejestracyjnych wciąż pozostają dodatkowe utrudnienia, takie jak zakaz jazdy po mieście przez jeden dzień w tygodniu. Właściciele aut, którzy są do tego zobowiązani wybierani są na podstawie ostatniej cyfry numeru rejestracyjnego.

Polecamy także: JAK CHRONIĆ SIĘ PRZED SMOGIEM? OTO NAJLEPSZE SPOSOBY

Może zainteresuje Cię to: NASTOLATKA WZIĘŁA ŚLUB Z PSEM. DZEWCZYNA ZOSTAŁA DO TEGO ZMUSZONA PRZEZ WŁASNYCH RODZICÓW

Ostatnio na portalu "Życie" pisaliśmy o: ZMIANA W PRZEPISACH DLA KIEROWCÓW. PUNKTY KARNE ZNIKNĄ Z NASZYCH KONT