Piotr Adamczyk powrócił i wyznał szokującą prawdę. Po 10 latach znowu odwiedził Kubę Wojewódzkiego.
Popularny aktor zaskoczył Wojewódzkiego. Opowiedział o pracy w filmie, który nie powstał…
Kuba Wojewódzki zaprasza gwiazd do swojego programu, gdzie wypytuje o szczegóły życia prywatnego i zawodowego. Jak zaznacza radiozet.pl 22 października do programu przyszli Piotr Adamczyk wraz z Dawidem Ogrodnikiem. Panowie zagrali w filmie „Ikar. Legenda Mietka Kosza”.
Dla Adamczyka powrót do talk-show Wojewódzkiego był szczególnie ważny. Po 10 latach przerwy opowiedział o postaci filmowej, w którą wciela się w produkcji. Piotra Adamczyka kojarzymy z kreacji „dobrych bohaterów”. W filmie „Ikar. Legenda Mietka Kosza” zagrał pianistę Bogdana Danowicza, który jest raczej negatywną postacią – to szczególnie zaskoczyło Wojewódzkiego.
Drugie wyznanie Adamczyka sprawiło, że Kuba Wojewódzki zaniemówił…
– „Zagrałem w filmie, który nie powstał” – zdradził Piotr Adamczyk.
Wojewódzki dodał jedynie: „Od czasów Vegi ty chyba wciągasz” – nawiązując do roli aktora w filmie „Small World” Patryka Vegi.
– „Robimy rzeczy, które nie są oglądane” – podsumował aktor.
Adamczyk miał na myśli produkcje, które ostatecznie nie zostały wyprodukowane i wypuszczone na rynek. Niestety, Wojewódzki tak i nie dowiedział się o jakie tytuły chodziło…
Jeśli interesuje Cię tematyka filmowa, to polecamy przeczytać to: Maciej Stuhr zagra w nowym filmie Patryka Vegi
Dowiedz się o decyzji Stuhra: ODWAŻNA DECYZJA MACIEJA STUHRA. NIEWIELU AKTORÓW ZDECYDOWAŁBY SIĘ NA COŚ TAKIEGO!
Jana Slinkina