W Watykanie trwa Synod Amazoński. Padła propozycja, by za grzech uznać złe obchodzenie się z przyrodą i niszczenie środowiska naturalnego.
Podczas Synodu duchowni poruszali kwestię, którą już w 2016 roku papież Franciszek poruszał w wygłaszanym z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Ochronę Stworzenia orędziu. Papież wzywał wówczas do dbania o środowisko, a niszczenie go nazwał grzechem. Do działań na rzecz Matki Ziemi namawiali także Jan Paweł II oraz Benedykt XVI.
Za propozycją uznania grzechów ekologicznych opowiedział się brazylijski arcybiskup Pedro Brito Guimares: „Grzechy ekologiczne – to nowe słowo dla nas, także dla Kościoła, ale ludzie nie wyznają grzechów, które popełniamy przeciwko naturze. Trzeba to zmienić” – powiedział.
O tym, jak ciężkim grzechem jest niszczenie środowiska mówił także bp Erwin Krautlerm: „zrozumieć powagę grzechu przeciwko środowisku naturalnemu”, który jest „równy grzechowi przeciwko Bogu, przeciwko bliźniemu i przyszłych pokoleń”.
O konieczności poprawy ludzkich nawyków, które pozytywnie odbiją się na środowisku wspomniał także ksiądz Tom Reese: „Jest różnica między piciem z plastikowego kubka a niszczeniem lasu, ale każda akcja krzywdząca społeczność albo pojedynczą osobę, to grzech”.
Wśród uczestników watykańskiego Synodu pojawiają się również negatywne głosy zarzucające idei grzechu ekologicznego bycie pogańskim zwyczajem składania kultu naturze.
Zobacz także: CO Z BIOLOGICZNYMI RODZICAMI JANA PAWŁA II? ZADECYDUJE WATYKAN!
Zobacz także: ZADZIWIAJĄCE! PROBOSZCZ PODCZAS MSZY NAWOŁYWAŁ DO ZBROJNYCH PIELGRZYMEK!
Źródło: Inf. własna