Norweski sportowiec przyznał się krajowym mediom, że lekarze zdiagnozowali u niego złośliwy nowotwór kręgosłupa.
Teraz głównym celem Romoerena jest powrót do normalnego życia:
„Nadal przechodzę chemioterapię, ale na szczęście zakończyłem już radioterapię. Nie mogę się doczekać przyszłego roku, kiedy zacznie się walka o powrót do normalnego życia” -wyznał.
Norweg opisał również, jak wygląda obecnie jego życie i codzienna rutyna:
„To bardzo nudny czas, ponieważ w jednym tygodniu przyjmuję chemioterapię, w drugim śpię, a trzeci staram się wykorzystać jak najlepiej. Nie ma energii, by robić zbyt wiele. Staram się spędzać jak najwięcej czasu z dziećmi i rodziną” – powiedział.
Romoeren rozpoczął we wrześniu chemioterapię, która ma potrwać 40 tygodni. Jak sam przyznaje, proces powrotu do zdrowia jest trudny i odbiera mu siły:
„Robię się coraz bardziej zmęczony, a czas pomiędzy zabiegami jest coraz trudniejszy”.
Jedną z większych rozrywek byłego skoczka jest oglądanie młodszych kolegów w zawodach.
„Cieszę się, że chłopaki tak dobrze sobie radzą, a wkrótce sezon zaczną też dziewczyny. Dobrze jest widzieć w telewizji coś innego niż Netflix”.
Na liście sukcesów Romoerena znajdują się m.in. medale przywiezione z igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata w skokach i medale MŚ w lotach.
Przypominamy o... ADAM MAŁYSZ BARDZO ZASKOCZONY POGRÓŻKAMI WYSŁANYMI DO AHONENA: „CHCĘ GO PRZEPROSIĆ!”
Jak informował portal "Życie"... DANIEL ANDRE TANDE PODZIELIŁ SIĘ BARDZO PRZYKRĄ HISTORIĄ. „SKOKI STAŁY SIĘ DLA MNIE ODSKOCZNIĄ”
Portal "Życie" pisał również o... ZIMĄ ROBI TO KAŻDY KIEROWCA. NIEWIELU ZDAJE SOBIE SPRAWĘ, ŻE W TEN SPOSÓB NARAŻA SIĘ AŻ NA DWA MANDATY