Trzecia fala pandemii koronawirusa stała się faktem. Niestety, każdego dnia odnotowujemy ogromne liczby nowych przypadków, a miejsca w szpitalach powoli się wyczerpują. Specjaliści ochrony zdrowia, a także rządzący apelują, aby Polacy zostawali w domach kiedy tylko to możliwe. Okazuje się jednak, że nie każdy chętnie stosuje się do tych próśb.

Niedziela Palmowa inna niż zwykle

Warto zaznaczyć, że wczoraj w Kościele katolickim obchodzona była Niedziela Palmowa. Jest to wyjątkowy dzień, tuż przed Wielkanocom, w którym to świętuje się wjazd Jezusa do Jerozolimy. Z tego powodu, jeśli sytuacja na to pozwala, świątynie odwiedzane są przez tłumy wierzących.

Wczorajsza Niedziela Palmowa była jednak nieco inna niż zwykle, bowiem w związku z panującymi obostrzeniami w kościołach mogło przebywać o wiele mniej wiernych. Jak informuje portal Super Express, jedną z osób, która wzięła udział w nabożeństwie odprawianym w jednym z kościołów w Warszawie był Jarosław Kaczyński – prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Co takiego zrobił polityk?

Jak się okazuje, prezes PiS tuż po poświęceniu palemek nie udał się do swojego domu. Polityk skierował się bowiem na cmentarz i odwiedził grób swojej matki – Jadwigi. Na cmentarzu Jarosław Kaczyński umył nagrobek swojej matki, a następnie położył na nim palemkę. Warto zaznaczyć, że prezes PiS cały czas był w maseczce i nie zsunął jej nawet wtedy, kiedy sprzątał nagrobek.

Wśród osób obecnych na nabożeństwie można było także zobaczyć byłego prezydenta – Lecha Wałęsę. Polityk udał się do kościoła mimo niedawnej operacji serca, jakiej poddał się jakiś czas temu.