Najnowsze, nieznane dotychczas informacje o głośnej katastrofie w Smoleńsku właśnie ujrzały światło dzienne. Czy na jaw wyjdzie ostatnia rozmowa braci Kaczyńskich? Wszystko na to wskazuje. O co chodzi?

Jak wiadomo, dziesięć lat temu miała miejsce jedna z najbardziej przerażających katastrof lotniczych w historii Polski. 10 kwietnia 2010 roku rozbił się samolot z polskimi przedstawicielami rządu, w tym ówczesnym prezydentem Lechem Kaczyńskim, jego żoną Marią Kaczyńską, parlamentarzystami oraz przedstawicielami wojska polskiego, w sumie liczącymi 96 osób na pokładzie.

Cała załoga leciała do Katynia na rocznicę zbrodni katyńskiej, która miała miejsce w roku 1940. Niestety, nikt nie przeżył tej katastrofy – samolot rozbił się w Smoleńsku w godzinach porannych.

Jak wiadomo, po katastrofie pojawiało się wiele teorii na temat przyczyn runięcia samolotu. Najczęściej pojawiającą się informacją jest to, że podczas lądowania panowały złe warunki atmosferyczne. Pojawiały się również pogłoski o spiskach.

Najnowsze wieści o katastrofie

Jak donoszą media, rosyjska prokuratura ostatnio zwróciła się z prośbą o udostępnienie ostatniej zarejestrowanej rozmowy między Lechem, a Jarosławem Kaczyńskimi.

- Z uwagi na fakt, że informacje te wymagają oceny przez rosyjskich śledczych, strona polska została poproszona o sporządzenie fonogramu i stenogramu rozmowy telefonicznej - poinformowała rosyjska prokuratura.

Czy to oznacza, że niebawem na jaw wyjdą nowe fakty?

fot. https://wyborcza.pl/