Koronawirus w naszym kraju rozszalał się na dobre. Niestety nieustannie przybywa nowych zakażeń, a wiele osób z powodu nowego wirusa straciło życie. Pracownicy ochrony zdrowia robią co mogą, aby pomóc Polakom. Niestety, wiele osób uważa, że pandemia to tylko wymysł.

Pandemia nie daje za wygraną

Jak doskonale wiemy, wśród osób które sceptycznie podchodzą do całej sprawy znajduje się także Edyta Górniak. Kobieta zorganizowała ostatnio live, podczas którego wyznała, że jej zdaniem w szpitalach znajdują się podstawieni statyści, którzy mają odgrywać rolę ciężko chorych. Dodatkowo diva stwierdziła, że pod respiratorami leżą manekiny.

Jak informuje portal Jastrząb Post wiele osób nie zgadza się z taką opinią wokalistki. Jedna z fanek gwiazdy mocno oburzyła się na słowa Edyty Górniak, a upust swoim emocjom dała w komentarzach na Instagramie piosenkarki.

Edyta Górniak odpiera wszystkie zarzuty

Fanka wyznała bowiem, że jej tata zachorował na koronawirusa i obecnie jest w bardzo poważnym stanie.

- Pani Edyto, mój tata umiera w szpitalu zakażony koronawirusem. Nie manekin, statysta, tylko mój ukochany tata – odniosła się do słów Edyty Górniak jej fanka.

Gwiazda postanowiła odpowiedzieć na zarzuty swojej fanki. Jak się okazuje, poleciła jej, aby ta zadbała zarówno o modlitwę za swojego ukochanego ojca, jak i o spokój swojej duszy. Edyta napisała także, że „kłamstwo i prawda czasem leżą obok siebie”.

Edyta Górniak jest osobą wierzącą, z tego też powodu poleciła fance, aby ta modliła się o swojego ojca. Jednak jak widzimy, piosenkarka nawet posiadając niezbite dowody na istnienie koronawirusa nadal snuje teorie spiskowe.

Jak informował portal "Życie": ZATRWAŻAJĄCY INCYDENT NA MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI W WARSZAWIE. FUNKCJONARIUSZ OMYŁKOWO CELOWAŁ W FOTOREPORTERA. RZECZNIK STOŁECZNEJ POLICJI PRZEPRASZA

Przypomnij sobie: JUŻ NIEDŁUGO POLACY BĘDĄ MIELI POWODY DO RADOŚCI. CZY ZAKAZ HANDLU W NIEDZIELE ODEJDZIE DO LAMUSA

Portal "Życie" pisał również: SPECJALNE WYDANIE PROGRAMU “JAKA TO MELODIA” Z UDZIAŁEM GWIAZD KULTOWEGO SERIALU. BRACIA MROCZEK I KATARZYNA CICHOPEK NIE ODGADLI ZNANEGO UTWORU