Obecny rok od samego początku nie oszczędzał nas wszystkich. Pandemia, wiele naturalnych katastrof, ogromne kryzysy ekonomiczne. Okazuje się jednak, że niektóre osoby muszą zmagać się z osobistymi, ogromnymi problemami.

Hanna Lis zmaga się z wieloma problemami!

Jak przekazuje portal Pomponik, ostatni czas nie jest najłatwiejszy dla Hanny Lis. Znana dziennikarka musi radzić sobie z ogromnymi przeciwnościami losu. Niedawno kobieta musiała pożegnać swoją ukochaną mamę, a rozstanie to przeżyła bardzo emocjonalnie.

Jak się jednak okazuje, znana dziennikarka ma ostatnio także problemy ze zdrowiem. Hanna Lis poinformowała swoich fanów, że w związku z tym postanowiła zrobić badania genetyczne.

- Od kilku lat wiem, że mam ostrą nietolerancję na niektóre owoce morza, ale nie wszystkie nietolerancje, czy alergie pokarmowe objawiają się w sposób gwałtowny. Niektóre latami są powodem fatalnego samopoczucia i rozmaitych schorzeń – przekazała Hanna Lis na swoim instagramowym profilu.

View this post on Instagram

‪Dziękuję wszystkim, którzy tu nam jakoś umilają życie, którzy zamieszczają zabawne filmiki etc, bardzo tego potrzebujemy, żeby utrzymac w pionie morale. Potrzebujemy jednak też informacji, żeby przeżyć. Włosi maja dziś CFR (case fatality rate=wskaźnik śmiertelności) na poziomie 9,7%, dwa razy większy, niż w Wuhan. Chiny są daleko, jak niedawno mówiły nasze służby sanitarne, wiec przybliżę: Włosi mają 2 razy więcej łóżek OIT, niż Polska. Testują 20x więcej, niż my (> 200K testow w IT vs. 10K testów w PL). Prosta i dramatyczna kalkulacja. Jesteśmy na ścieżce włoskiej. Zamkniecie granic i szkół pozostanie zabiegiem propagandowym, gdy za nimi nie pójdą realne działania w postaci szeroko zakrojonych testów przesiewowych. Do PL wrócilo w ciągu kilku dni 20K ludzi z różnych stron świata. Porozjeżdżali sie po domach, jak polscy studenci, którzy wrócili tu z Wuhan w końcu stycznia i po kilku dniach niby-kwarantanny zostali wypuszczeni przez lekarzy, za zgodą służb sanitarnych do domów. Bo byli bezobjawowi (jak 40-60% zakażonych COVID). Ciekawe czy, i ilu ludzi zarazili, dzięki niekompetencji i niewiedzy ludzi, którzy czuwają nad bezpieczeństwem naszego kraju? U nas będzie więcej zgonów niż we Włoszech, bo system ochrony zdrowia nie wytrzyma kolejnych 2 tygodni, a właśnie wtedy krzywa zachorowań i zgonów przebije tutaj sufit. Ludzie będą umierać nie tylko i nie przede wszystkim na COVID, ale na: cukrzyce, nadciśnienie, zawały, udary, astmę, urazy powypadkowe, rozlane wyrostki robaczkowe, etc. Nastąpi tez niekontrolowany wzrost zgonów na choroby onkologiczne, bo już dziś odwoływane są planowe operacje i wlewy chemii.‬ Tymczasem w centrum Warszawy, w supermarkecie wrze, jak w ulu. Dystans półtora metra? Żart. Pora skończyć z żartami. Bądźmy odpowiedzialni za siebie i naszych współobywateli, za naszą ojczyznę, Europę i świat. Zostańcie w domu #zostańwdomu, noście maseczki, bądźcie zdrowi.

A post shared by Hanna Lis (@hanna_lis) on

Gwiazda jest bardzo zaniepokojona!

Dziennikarka nie ukrywa, że oczekiwanie na wyniki wykonanych badań jest dla niej niesamowicie stresujące. Gwiazda boi się o swoje zdrowie.

- Trochę się boję wyników i nie tylko dlatego, że mogą postawić pod znakiem zapytania nieskrępowane wcinanie moich ukochanych makaronów (trzymajcie kciuki). Z prostego, trwającego 3 minuty testu (patyczkiem wymazowym pobiera się materiał genetyczny z wewnętrznej strony policzka) dowiem się też o swoich predyspozycjach do chorób układu krążenia, nadciśnienia, miażdżycy, udarów, czy zawałów, które niestety, z katastrofalnym skutkiem, występowały w mojej rodzinie – przyznała Hanna Lis.

Trzymamy kciuki, za to aby wyniki okazały się być prawidłowe!

View this post on Instagram

Dwa tygodnie temu zrobiłam sobie prezent. Przed nadchodzącą zimą postanowiłam sprawdzić co służy mojemu organizmowi, a co wprost przeciwnie, szkodzi, choć być może nawet o tym nie wiem. Od kilku lat wiem, że mam ostrą nietolerancję na niektóre owoce morza (😭), ale nie wszystkie nietolerancje, czy alergie pokarmowe objawiają się w sposób gwałtowny. Niektóre latami są powodem fatalnego samopoczucia i rozmaitych schorzeń. Wyniki badania genetycznego Genodiet iGenesis Completo będą moją mapą drogową do zdrowego DLA MNIE odżywiania. Bo to, co służy koleżance, niekoniecznie musi mi służyć, wręcz przeciwnie: może solidnie szkodzić. To co jednym daje spadek wagi, u innych powoduje tycie, i tak dalej, i tak dalej. Wiecie, że sposób odżywiania uznawany powszechnie za zdrowy może być diametralnie sprzeczny z tym, co natura zapisała w naszych genach? Postanowiłam się zatem co nieco o moich genach dowiedzieć. Trochę się boję wyników i nie tylko dlatego, że mogą postawić pod znakiem zapytania nieskrępowane wcinanie moich ukochanych makaronów (trzymajcie kciuki). Z prostego, trwającego 3 minuty testu (patyczkiem wymazowym pobiera się materiał genetyczny z wewnętrznej strony policzka) dowiem się też o swoich predyspozycjach do chorób układu krążenia, nadciśnienia, miażdżycy, udarów, czy zawałów, które niestety, z katastrofalnym skutkiem, występowały w mojej rodzinie. Nie mam żadnych objawów wspomnianych schorzeń, kłopot w tym, że mogą przez lata całe przebiegać bezobjawowo, aż nagle powodują pożar, który nie zawsze udaje się ugasić. Dowiem się czy w moim DNA jest zapisana skłonność do osteoporozy i cukrzycy, a także jak mój organizm metabolizuje witaminy z grup B, C i D, czy wymaga ich suplementacji, a jeśli tak to jakiej? Poznam potencjał antyoksydacyjny i detoksykacyjny mojego organizmu, co pozwoli mi zawalczyć zimą o lepszą odporność. Wszystko pod okiem LEKARZA, fanstastycznej dr. Beaty Dethloff, która w razie potrzeby skieruje mnie na dalsze badania laboratoryjne/konsultacje. Trzymajcie kciuki, wyniki za miesiąc! Zdrowej zimy Kochani!♥️⛄️DrBeataDethloff #AntiAging #BadanieNutrigenetyczne #iGenesis #Genodiet #WszystkoJestZapisaneWGenach #JednoBadanieNaCałeŻycie

A post shared by Hanna Lis (@hanna_lis) on

Jak informował portal "Życie ": ZASTOSOWANIE SIĘ DO SŁÓW TEGO DUCHOWNEGO MOŻE MIEĆ OPŁAKANE SKUTKI. DLACZEGO KSIĄDZ POSTANOWIŁ SZERZYĆ DEZINFORMACJĘ

Przypomnij sobie: POLACY MUSZĄ BYĆ GOTOWI NA NOWE OBOSTRZENIA. NOSZĄC MASECZKĘ NIE WOLNO NAM JEŚĆ I PIĆ. CZY JEDNAK SĄ TO WSZYSTKIE ZAKAZY, KTÓRE OBECNIE PANUJĄ

Portal "Życie " pisał również: MAGDA GESSLER NIE MOŻE WYJŚĆ Z PODZIWU. ZNANA RESTAURATORKA POGRATULOWAŁA NASZEJ WIELKIEJ TENISISTCE - IDZE ŚWIĄTEK. FANI SĄ POD WRAŻENIEM