W związku z nieustannie rosnącą liczbą nowych przypadków koronawirusa w naszym kraju, rząd zdecydował się na wprowadzenie nowych obostrzeń, a cała Polska została oznaczona jako żółta strefa.

Sytuacja jest poważna

Od ubiegłej soboty na terenie całego kraju obowiązuje nakaz noszenia maseczki, także wtedy kiedy przebywamy na otwartej przestrzeni. Okazuje się jednak, że to nie koniec obostrzeń.

Jak informuje portal Pikio, noszenie maseczki w przestrzeni publicznej jest obowiązkowe, jednak mało kto zdaje sobie sprawę z tego, z czym się ono równa. Okazuje się bowiem, że maseczki pod żadnym pozorem nie wolno nam zdjąć! Co to oznacza?

Jak się okazuje jest to równe z tym, że podczas przebywania w przestrzeni publicznej nie wolno nam jeść, pić, ani palić! Zakazane jest więc spożywanie posiłków na wynos, bezpośrednio pod restauracją, czy też palenie podczas spaceru.

Mało kto zdawał sobie z tego sprawę

— Taki sam nakaz obowiązywał wiosną. Według obowiązującej wtedy interpretacji przepisy nie zawierały wyjątków, które pozwalałyby zdjąć maseczkę do jedzenia. Teraz też takich wyjątków nie ma, więc zasada jest taka sama — przekazał Jan Bodnar – rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego, w rozmowie z portalem Money.

Pamiętajmy więc, że po zakupieniu w restauracji czy też barze jedzenia na wynos, możemy je spożyć dopiero po powrocie do domu, lub też w aucie. Ważny jest jednak fakt, że przepis dotyczący jedzenia oraz picia w przestrzeni publicznej nie dotyczy „spożywania posiłków lub napojów po zajęciu miejsca siedzącego w pociągu objętym obowiązkową rezerwacją miejsc, w tym posiłków i napojów wydawanych na pokładzie pociągu”.

Jak informował portal "Życie ": ZASTOSOWANIE SIĘ DO SŁÓW TEGO DUCHOWNEGO MOŻE MIEĆ OPŁAKANE SKUTKI. DLACZEGO KSIĄDZ POSTANOWIŁ SZERZYĆ DEZINFORMACJĘ

Przypomnij sobie: RZĄDOWE CENTRUM BEZPIECZEŃSTWA INFORMUJE WSZYSTKICH POLAKÓW O NIEBEZPIECZEŃSTWIE. SYTUACJA W CAŁYM KRAJU MOŻE BYĆ BARDZO TRUDNA

Portal "Życie " pisał również: ZNANY POLSKI MUZYK APELUJE O POMOC. MARCIN MILLER WIERZY W DOBRE SERCA POLAKÓW. LICZY SIĘ KAŻDA CHWILA