Media obiegła bardzo smutna wiadomość na temat straty doświadczonego artysty teatralnego, filmowego telewizyjnego oraz użyczającego swego głosu w dubbingu Andrzeja Tomeckiego.

Tę tragiczną wieść podał Związek Artystów Scen Polskich. Ceniony aktor z Warszawy, którego wszechstronność zadziwiała wiele koleżanek i wielu kolegów z branży Andrzej Tomecki, zmarł 2 czerwca bieżącego roku. Poza teatrem i filmem aktor pojawiał się w niejednej produkcji serialowej, jak “Adam i Ewa”, “Klan” lub “Quo Vadis”, a nawet jego głosu użyła postać znana fanom Kapitana Grega, który zdobył serca miłośników gier jako pirat w “Gothic”.

Według informacji płynącej od Związku Artystów Scen Polskich, artysta zmarł nagle, mając 90 lat. Należy zaznaczyć, że Andrzej Tomecki był również piosenkarzem oraz władał językiem esperanto, był rodowitym warszawiakiem, który mając 12 lat, brał udział w Powstaniu Warszawskim, będąc łącznikiem.

[...] Wszyscy aktorzy wspominamy Andrzeja jako skromnego i wspaniałego kolegę. Andrzeju, będzie nam ciebie bardzo brakować, jednak twój głos i twoje role dubbingowe zostaną z nami na zawsze - napisali przyjaciele z ZASP.

Uroczystości pogrzebowe artysty zaplanowane są na 14 czerwca, na 13:00 w kościele Świętego Karola Boromeusza na starych Powązkach. Artysta spocząć ma w rodzinnym grobowcu swojej małżonki.

Każdy, kto Pamiętaj jego kilkuletnie tournée poświęcone piosenkom o Warszawie śpiewanym w esperanto, kojarzyć będzie także jego żonę, gdyż podróż tę odbyli razem.


źródło: YouTube/Dzieje Khorinis

O tym się mówi: Pilna wiadomość dla sympatyków Jarosława Kaczyńskiego. Wiadomo kto przyjdzie na jego miejsce w rządzie

Zerknij: Ten produkt zapomniany przed laty powraca do łask. Czym wyróżnia się ta ciemna kostka