Jak podaje "Pikio", Elżbieta Jaworowicz nie powstrzymała łez przed kamerami podczas nagrania jednego z odcinków "Sprawy dla reportera". Poruszająca historia zabitego na przejściu dla pieszych Kacpra i emocje jego ojca, stały się powodem eskalacji wzruszenia i empatii u dziennikarki.
"Przeżywam z panem..."
16 sierpnia 2019 roku, pojawił się na kanale YouTube fragment odcinka "Sprawy dla reportera", w którym przedstawiona została wielka tragedia bliskich zabitego na przejściu dla pieszych Kacperka. Podczas nagrania w terenie, doszło do niezwykle poruszającej sytuacji. Ogromny żal i współodczuwanie, zmusiły Elżbietę Jaworowicz do gestu, który być może przyniósł ulgę nie tylko jej.
Sprawczyni tragicznego wypadku stanowczo twierdziła, że winę za śmierć Kacpra ponosi on sam i jego kolega, którzy tego dnia przechodzili przez tak zwane "dwuetapowe pasy". Okazało się, że podwójna sygnalizacja świetlna zmyliła chłopców, którzy weszli na przejście przekonani, że mają zielone światło. Nie zmienia to jednak faktu, że zabójczyni Kacpra wjechała na pasy z tak potężną prędkością, że uderzając z impetem w chłopca, odrzuciła go daleko w powietrze, by za chwilę runął na jezdnię ginąc na miejscu.
Podczas, gdy ojciec ofiary opowiadał o jego śmiertelnym wypadku, a także o szeregu problemów z ustaleniem winy sprawczyni tragedii, emocje mężczyzny zostały utulone przez prowadzącą program. Ta scena z pewnością zapadła w pamięci widzów śledzących wszystkie prowadzone przez dziennikarkę sprawy.
YouTube/publicystycznytvp
O tym się mówi: Mateusz Morawiecki zobaczył na YouTube pewien film. Jego emocjonalna reakcja zaskoczyła wielu Polaków
Zerknij tutaj: Córka zaczyna spadać z mostu - reakcja taty jest natychmiastowa. Niezwykłe nagranie
O tym pisaliśmy ostatnio: Bursztyn i jego niesamowite energetyczne właściwości. Co kryje się w tej skamieniałej żywicy