"Pikio" natknęło się na te nowinki, które dość szybko interesują internautów i kolekcjonerów wyjątkowych banknotów. Jak je rozróżnić?
Na co zwrócić uwagę?
Pan D. Marciniak z Gabinetu Numizmatycznego, opisuje wszystko ze szczegółami na swoim kanale na YouTube.
Chodzi o dość specyficzny układ numeru, a konkretniej o numery jednorodne - od 1111111 do 9999999. Musi cały składać się z tej samej cyfry.
Jeśli zatem choć jedna cyfra będzie inna, niż pozostałe, nasz banknot nie jest wart więcej, niż jego nominał.
Jeżeli siedmiocyfrowy numer jest jednorodny i składa się z siedmiu takich samych cyfr, ale jego stan pozostawia nieco do życzenia - nie szkodzi! Jest on i tak wart więcej, niż jego wartość nominalna. Co ciekawe, najniższe numery są więcej warte dla kolekcjonerów.
Obalamy mit "numeru radarowego"
Ekspert tłumaczy, które numery radarowe nie podnoszą wartości nominału tak, jak to opisują media. Mitem jest, że numery, które zaczynają się i kończą tymi samymi cyframi, są warte więcej, niż ich wartość nominalna, gdyż taka kombinacja cyfr, według pana D. Marciniaka jest niezwykle częsta na polskich banknotach.
Warto wiedzieć, że w roku 2012 banknot z numerem AM8888888 na aukcji pana Marciniaka osiągnął wartość 1375 złotych, a za numer niższy - EK2222222, kolekcjoner zapłacił wówczas 1550 złotych.
Może masz w portfelu podobne skarby?
Przypomnij sobie o… SĄSIEDZI TEJ DZIEWCZYNKI WPADLI NA GENIALNY POMYSŁ. NIEWIELU STAĆ NA TAKI GEST
Jak informował portal Życie: DANIEL MARTYNIUK SPĘDZIŁ WIELKANOC Z DALA OD RODZINY. CZYŻBY W KOŃCU SIĘ DOIGRAŁ