Choć podkreślają smak i wydobywają aromat wielu potraw czy napojów to dodatkowo potrafią mieć działanie lecznicze. Wiele przypraw działa również skutecznie co chemiczne leki – niejednokrotnie wspomagają trawienie, poprawiają metabolizm, czy przyczyniają się do wzmocnienia układ immunologicznego. Jak przekonuje jednak portal Interia.pl, z wieloma przyprawami i ziołami trzeba naprawdę uważać, szczególnie, gdy cierpimy na rozmaite choroby. Niektóre mogą wywołać alergie lub obciążać nasze narządy.

Przyprawy, które stosowane często lub w nadmiarze mogą nam poważnie zaszkodzić! Czego unikać w swoim jadłospisie?

Większość z nas nie wyobraża sobie kuchni bez takich podstaw jak pieprz, liście laurowe, ziele angielskie, bazylia, oregano, kurkuma, słodka papryka czy majeranek. Są jednak przyprawy, których stosowanie powinniśmy ograniczyć do wyjątkowych okazji i stanowczo nie używać ich za często, gdyż mogą zaszkodzić naszemu zdrowiu. Są także takie, które niewskazane są dla osób cierpiących na konkretne choroby. O jakich przyprawach mowa?

źródło: Pixabay

Przede wszystkim, jak ostrzegają wszyscy naukowcy chodzi o sól kuchenną. Poprawiając smak niemal każdej potrawy stanowczo przekraczamy dzienną dopuszczalną dawkę, czyli 5 g (płaska łyżeczka). Generalnie nie powinniśmy już w ogóle solić posiłków, biorąc pod uwagę, ile soli jest w gotowych produktach, które spożywamy np. w wędlinach.

Sól wywołuje nadciśnienie tętnicze, obciąża nerki i powoduje zatrzymanie wody w organizmie. Zdrowiej będzie dla osób z chorobami kardiologicznymi używać soli potasowej, która obniża ciśnienie i zmniejsza ryzyko zawału czy udaru.

źródło: Pixabay

Inną przyprawą jest bazylia, która stosowana w rozsądnych ilościach to doskonałe uzupełnienie wielu dań, szczególnie kuchni greckiej czy włoskiej. Wspiera trawienie i leczy dolegliwości żołądkowe.

Jednak w dużych ilościach, szczególnie jako olejek obciąża znacząco wątrobę i może doprowadzić nawet do jej nowotworu.

źródło: Pixabay

Cynamon to przyprawa, która nadaje wyjątkowy aromat deserom, ale również potrawom słonym. Ma działanie rozgrzewające i przeciwzapalne, obniża poziom cholesterolu czy wspomaga trawienie.

Jednak cynamon powszechnie dostępny w Polsce to nie oryginalna wersja z Cejlonu, lecz cynamon kasja, który zawiera duże dawki kumaryny – substancji szkodliwej dla nerek i wątroby. Dodatkowo, cynamon lubi alergizować.

źródło: Pixabay

Rozmaryn to zdradliwe zioło – z jednej strony doskonale poprawia smak mięs i działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo. Jednak z drugiej strony zawiera spore dawki kwasu salicylowego, którego nie powinny przyjmować kobiety w ciąży ze względu na ryzyko poronienia czy uszkodzenia płodu. Unikać rozmarynu muszą też osoby z hemofilią i słabą krzepliwością krwi, a także uczuleni na aspirynę.

źródło: Pixabay

Gałka muszkatołowa to kolejna przyprawa na cenzurowanym. Ma niesamowity aromat i wiele właściwości leczniczych – poprawia trawienie, detoksykuje, mniejsza ryzyko zakrzepicy, działa również na potencję u panów.

Jednak stosowana w dużych ilościach działa jak substancja psychoaktywna – wywołuje niepokój, dezorientację, senność, omamy i halucynacje. Działa szkodliwe również na wątrobę.

Może zainteresuje Cię to: NAUKOWCY SĄ ZGODNI. ZAJMOWANIE SIĘ WNUKAMI JEST GWARANCJĄ DŁUŻSZEGO I SZCZĘŚLIWEGO ŻYCIA

Polecamy także: DLACZEGO NIE POWINNIŚMY USTĘPOWAĆ MIEJSCA STARSZYM OSOBOM. NAUKOWCY WYJAŚNIAJĄ

Portal "Życie" informował o: CZY PŁYNY DO JAMY USTNEJ CHRONIĄ PRZED KORONAWIRUSEM? NAUKOWCY WHO PRZEDSTAWIAJĄ RAPORT