W rozmowie z reporterem opowiedzieli o początkach swojej miłości oraz pierwszych wspólnych świętach. Ich historia jest przykładem, jak silne uczucia potrafią łączyć ludzi, nawet w obliczu codziennych wyzwań.

Rodzinne relacje i niedawne kontrowersje

W trakcie wywiadu poruszono również temat ich syna Daniela, który w ostatnich miesiącach stał się bohaterem niejednej kontrowersji, wywołując szeroką dyskusję w mediach. Relacje między Martyniukami a ich jedynakiem nie układały się najlepiej. Zenek postanowił przerwać milczenie, mówiąc: „Chciał ze mną nagrać jakąś piosenkę, ale chyba troszeczkę sobie tutaj pozwolił za dużo.”

Ostatnie wydarzenia w rodzinie Martyniuków z pewnością zajmują myśli wielu fanów. Zenek Martyniuk, znany z estrady, postanowił odnieść się do trudnej sytuacji z synem, Danielem. W swoich wypowiedziach podkreślił, że ich relacje ostatnio nie układały się najlepiej. "Chciał ze mną nagrać jakąś piosenkę, ale chyba troszeczkę sobie pozwolił za dużo" – mówił Zenek, dodając, że zareagował na to frustracją.

Przeprosiny i nadzieja na poprawę relacji

"Tato, ja ciebie przepraszam, ja nie byłem w ogóle pijany..." - brzmiały słowa przeprosin Daniela.

Daniel, po nieprzyjemnych wymianach zdań, nagrał film, w którym wyraził swoje emocje, co tylko zaogniło sytuację. Zenek podkreślił, że niepotrzebnie umieścił te słowa w mediach społecznościowych. "Na wszystko przyjdzie pora" – zaznaczył. W międzyczasie Danuta Martyniuk wtrąciła, że po przeprosinach Daniela, rodzina być może spędzi razem święta. "Myślę, że tak. Czas pokaże" – podsumowali oboje.

Wszystko wskazuje na to, że mimo trudności, rodzina Martyniuków ma szansę na odbudowanie relacji przed nadchodzącymi świętami.

Nie przegap: Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora ponownie razem. Prezenterka odsłoniła wnętrza swojego domu

Zerknij: Z życia wzięte. "Wigilia już za kilka dni, a moja rodzina wyjechała w góry": Zamiast z wnukami spędzę święta samotnie