Nie jest tajemnicą, że po radykalnych zmianach w zarządzie TVP, wielu celebrytów musiało przewartościować swoje zawodowe aspiracje. "Top Of The Top Sopot Festival" dobiegł końca i nie obyło się bez kontrowersji i afer.
Jedna z ikon festiwali, odstawiona w kąt? Maryla Rodowicz gorzko komentuje
Nic dziwnego, gdyż grane na deskach sopockich kultowe hity zostały ponownie zaaranżowane na potrzeby planowanych koncertów. Goniec donosi, że jedna z artystek, bez której dotychczas nie mogły się odbyć żadne muzyczne wydarzenia, postanowiła odnieść się do braku zaproszenia do udziału w festiwalu.
Wyświetl ten post na Instagramie
Sopocki festiwal trwał cztery dni, podczas których w Operze Leśnej pojawiły się najbardziej znane polskie gwiazdy reprezentujące cały wachlarz gatunków muzycznych.
Wyświetl ten post na Instagramie
Można było podziwiać występy między innymi, Małgorzaty Ostrowskiej, Andrzeja Rybińskiego, Sylwii Grzeszczak, Igora Herbuta, Haliny młynkowej i wielu innych.
Wyświetl ten post na Instagramie
Organizatorzy postawili na różnorodne wykonania, a także skorzystali z systemu sztucznej inteligencji, by zaskoczyć widzów sylwetką Tadeusza Woźniaka, który odszedł Kilka tygodni temu.
Maryla Rodowicz postanowiła odnieść się do decyzji organizatorów, którzy nie uwzględnili jej w repertuarze tegorocznego festiwalu w Sopocie. Zapytana przez internautów o absencję w Operze Leśnej w tym roku, Maryla zdradziła, że nie było zaproszenia.
Chciałam, ale nie zaprosili, może i dobrze, bo nie chciałabym z orkiestrą, nie moje klimaty- odpowiedziała na pytanie. Ktoś wyraził nadzieję, że może w przyszłym roku Maryla pokaże w Sopocie, na co ją stać, na co padła odpowiedź, że jeśli zaproszą, to wystąpi.
Miejmy nadzieję, że do tego czasu Maryla Rodowicz zdoła nagiąć swoje "klimaty", by bez problemu wystąpić przy akompaniamencie orkiestry.
Zerknij: Ania Bardowska w końcu mogła wszystko wyjaśnić. Długo trzymała w sekrecie trudności małżeńskie
Nie przegap: Emerytura Jarosława Kaczyńskiego zaskakuje. Ile ZUS wypłaca mu co miesiąc