Gdy rozpętała się afera, a skandal dotarł do uszu Dagmary Kaźmierskiej, z domu Śliwy, ta stanowczo zaprzeczyła temu, że przetrzymywała kobiety siłą, zmuszała do nierządu, stosowała skrajną przemoc, czy groziła odebraniem życia im i ich bliskim.
Przerażona ofiara byłej gwiazdy telewizyjnej, opowiedziała w wywiadzie Gońcowi, co musiała przetrwać ona i inne kobiety trzymane w obskurnym domu publicznym. Trauma, jaką kobieta przeszła sprawiła, że zobaczenie Dagmary w telewizji było dla niej bardziej halucynacją niż rzeczywistością.
Traumatyczne przeżycia kobiety zostaną z nią na zawsze
Potworne okrucieństwo, o jakim opowiedziała kobieta, nijak się ma do wizerunku Dagmary, jaką poznali i polubili widzowie TTV. Wybite zęby u jednej z kobiet i regularne maltretowanie jej przy reszcie "zatrudnionych", miało być według kobiety pokazówką tego, co stanie się z tymi, które będą się sprzeciwiać lub próbować uciec.
Rozmówczyni dziennikarza Gońca jest rozgoryczona tym, że jest jeszcze wielu takich, którzy bronią Dagmarę przed krytyką i nie wierzą w zeznania ofiar stręczycielki. Kobieta opowiedziała również o tabunach policjantów, którzy korzystali ze wszystkich "usług" za darmo, w zamian za przymykanie oka na przestępstwa Kaźmierskiej.
Kobiety nigdy nie wiedziały, co w danym momencie wywoła w Dagmarze furię, a wystarczyła drobnostka — nieodpowiednie ubranie, zbyt słaby uśmiech, "nieumiejętna opieka nad klientem", czy przegrana na automacie do gier.
Ofiara postanowiła udzielić wywiadu Gońcowi, gdyż poczuła ulgę, widząc nagłówki o końcu kariery Dagmary Kaźmierskiej. Jak ujawniła kobieta, celebrytka kiedyś sama trudniła się nierządem w agencji, w której poznała swego męża, po którym zostawiła sobie nazwisko. Ten człowiek został skazany i osadzony za czyny o charakterze zbrodni.
- Ta dziewczyna bez zębów… Dagmara była na nią szczególnie cięta... Jezus, jak ona ją katowała. Jak ona strasznie katowała tę dziewczynę… Pamiętam, że raz po tym jak katowała ją na dole, to ona nos miała rozbity i była cała we krwi... Dlaczego tak się stało? Ta bez zębów miała dziecko w domu dziecka i chciała jechać w odwiedziny. Dagmara powiedziała jej wcześniej, że nie może jechać, a ona mimo wszystko pojechała. Kobieta wróciła przed wieczorem, ale ktoś doniósł, że wyszła. No i trzeba było ją ukarać — opowiedziała przerażona ofiara celebrytki z TTV.
[...] Zamknęłam się, siedziałam w pokoju jak trusia pod miotłą. W końcu wyszli. Zapytałam się, kto to był... I wtedy usłyszałam: "to były psy"... Od razu pożałowałam, że się schowałam. Bo Dagmara bała się tylko prawdziwych policjantów i potem myślałam, że oni mogliby mi pomóc... bo Dagmara to demon... - wspomnienia wywołują w kobiecie panikę i szloch.
@albanaqueen ♬ dźwięk oryginalny - 👑AlbanaQueen👑
Pod koniec wywiadu, zaapelowała do reszty ofiar Dagmary i jej ludzi, by także zaczęły mówić i nie bały się samochodu z rejestracją DKL...
Nie przegap: Z życia wzięte. "Dałem synowi mieszkanie, wyremontowałam je, kupiłem meble": Teraz jego żona chce je sprzedać
Zerknij: Stracił życie w obronie granicy Polski. Widok miejsca spoczynku Mateusza Sitka ściska gardło