Można by było samemu wybrać destynację turnusu. Opłaty także miały być poddane zmianom, by wywołać potrzebę rywalizacji między sanatoriami. Aktualnie Ministerstwo Zdrowia ma w planach dalszej pracy nad reformą PiS.
Debata podjęta została przez posłów z Parlamentarnego Zespołu ds. Lecznictwa Uzdrowiskowego, Mundurowej Służby Zdrowia, Rehabilitacji i Gmin Uzdrowiskowych. Własne propozycje zaprezentowała w parlamencie Aleksandra Sędziak, która jest konsultantką krajową w zakresie obejmującym balneologię i medycynę fizykalną.
Częstsze wyjazdy do sanatorium możliwe?
Jedna z najistotniejszych zmian dotyczy przyspieszenia przyjęć do sanatoriów na podstawie skierowania z NFZ. Obecnie można otrzymać skierowanie do sanatorium, gdy upłynie 12 miesięcy od zakończenia poprzedniego turnusu. Jednocześnie nie ma możliwości skorzystania z wyjazdu do sanatorium częściej niż raz na 18 miesięcy.
Według konsultantki okres oczekiwania może wynosić sześć miesięcy, a sam pobyt w sanatorium mógłby mieć miejsce raz do roku.
Kolejna z ważnych dla seniorów zmian dotyczyłaby zwolnienia ich z opłaty za kwaterunek w sanatorium.
Oznacza to, że chętni na turnus, którzy ukończyli 75 lat, byliby zwolnieni z opłaty za pobyt. Kuracjusze zatem płaciliby jedynie za przejazd na turnus.
L4 na pobyt w sanatorium?
Zmiany mogłyby objąć również rodziców chcących zabrać dziecko do sanatorium na leczenie. Możliwe byłoby skorzystanie z turnusów rodzinnych, dedykowanych dzieciom i ich rodzicom. Możliwy byłby także zasiłek opiekuńczy dla osób, które spełniałyby pewne warunki.
L4 na pobyt w sanatorium byłoby dobrym rozwiązaniem dla osób pracujących. Nie musieliby korzystać z trzytygodniowego urlopu dzięki zasiłkowi i zaświadczeniu o niezdolności do pracy w czasie odbywania turnusu.
Póki co, trwają prace i dyskusje nad reformą – Chcemy, by reforma była wprowadzona w porozumieniu z branżą sanatoryjną – poinformował Patryk Wicher.
Nie przegap: Są najnowsze wieści w sprawie stanu zdrowia księżnej Kate. Jak się teraz czuje