W lipcu lider Konfederacji nazwał Jarosława Kaczyńskiego „politycznym gangsterem”, co wywołało falę komentarzy wśród polityków i mediów. Teraz głos w tej sprawie zabrał Przemysław Czarnek, który stanowczo skrytykował Mentzena i wezwał go do publicznych przeprosin.
Słowa Mentzena, które wstrząsnęły prawicą
W lipcu Sławomir Mentzen ostro skomentował pogłoski o możliwej współpracy z PiS. W emocjonalnym wystąpieniu stwierdził, że Jarosław Kaczyński „niszczy każdego ze swoich koalicjantów”. Wymienił nazwiska dawnych sojuszników PiS — Andrzeja Leppera, Romana Giertycha, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobry — sugerując, że każdy z nich źle skończył po współpracy z prezesem partii.
Mentzen podkreślał wtedy, że Konfederacja nie zamierza wchodzić w żadne układy z Prawem i Sprawiedliwością, twierdząc, że historia już wielokrotnie pokazała, czym kończy się polityczne zbliżenie z Jarosławem Kaczyńskim.
Czarnek: „Te słowa są niewybaczalne”
Do sprawy wrócono podczas programu Rymanowski Live, gdzie Przemysław Czarnek debatował z Krzysztofem Bosakiem. Wiceprezes PiS przyznał, że samo określenie „polityczny gangster” było zbyt ostre, ale – jak zaznaczył – prawdziwym problemem są słowa, które padły później.
– Granica została przekroczona, gdy Mentzen połączył Kaczyńskiego z tragicznymi wydarzeniami w życiu jego dawnych partnerów politycznych. Takie sugestie są niewybaczalne – powiedział Czarnek.
Polityk uznał, że tego typu wypowiedzi przekraczają dopuszczalne granice debaty publicznej i mogą być bolesne dla rodzin osób, które zmarły lub ciężko chorują.
„Sławku, przeproś” – apel Czarnka do Mentzena
W trakcie programu Przemysław Czarnek zwrócił się bezpośrednio do lidera Konfederacji. – Sławku, przeproś za te haniebne słowa – zaapelował. Jak podkreślił, nie chodzi mu o samą etykietę „gangstera politycznego”, lecz o insynuacje dotyczące zdrowia i śmierci byłych polityków.
Czarnek dodał, że tylko publiczne przeprosiny mogą uczynić tę sytuację „wybaczalną”. Wiceprezes PiS stwierdził też, że choć PiS i Konfederacja nie potrzebują siebie nawzajem, to Polska potrzebuje dziś odpowiedzialnego rządu, zdolnego przejąć ster po obecnej władzy.
Konflikt na prawicy coraz ostrzejszy
Wypowiedzi obu polityków pokazują, że napięcia między Konfederacją a PiS pozostają silne. Choć obie partie często podkreślają zbieżność niektórych postulatów, wzajemne oskarżenia i emocjonalne komentarze sprawiają, że współpraca na prawicy wydaje się dziś bardziej odległa niż kiedykolwiek.
To też może cię zainteresować: Synoptycy nie mają wątpliwości. Pogoda na 1 listopada zaskoczy wielu Polaków
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zmiany w szpitalach. Część zabiegów zostaje przełożona