Jak informuje Głos Szczeciński, do Polaków trafia coraz więcej fałszywych wiadomości SMS o nieuiszczonych rachunkach np. za energię elektryczną czy gaz. Jest to rodzaj oszustwa, który specjaliści nazywają smishingiem. To jedna jest najbardziej znanych i popularnych wśród złodziei metod na wyłudzanie danych, a także możliwość włamania się na konto bankowe i pobrania z niego środków.

Dlaczego tak się dzieje? Ten sposób bazuje bowiem na wzbudzaniu emocji – w tym przypadku strachu przed nieuregulowaniem zobowiązań i odcięciem źródeł energii bądź rzekomym zadłużeniem. W ten sposób prowokuje się odbiorcę wiadomości do działania na korzyść oszustów posiłkujących się ta formą kradzieży. W SMS-ach tego typu znajdują się bowiem fałszywe linki, których kliknięcie grozi poważnymi konsekwencjami.

Coraz większa liczba Polaków pada ofiarą tzw. smishingu. Jeśli dostaniesz taką wiadomość SMS nie otwieraj linków w niej zawartych! To oszustwo!

Niestety, kliknięcie w tego typu link może skończyć się włączeniem złośliwego oprogramowania. W ten sposób możliwe jest, że przekażemy oszustom nasze dane logowania do bankowości online czy danych do kart płatniczych i inne wrażliwe dane jak m.in. PESEL.

Ten typ oszustwa bazuje bowiem na niewiedzy konsumentów i socjotechnice, która jest szczególnie skuteczna w przypadku osób niedostatecznie świadomych i zaznajomionych z nowoczesnymi technologiami. Mowa tu szczególnie o osobach starszych.

Jak informował portal "Życie News": PREMIER Z POWAŻNYM APELEM DO SPÓŁEK ENERGETYCZNYCH. MATEUSZ MORAWIECKI ZAPOWIADA ROZLICZANIE Z NARZUCANYCH MARŻ. W TEN SPOSÓB CENY MAJĄ ZNACZĄCO SPAŚĆ

Przypomnij sobie: WIADOMO JUŻ, KIEDY MOŻNA SPODZIEWAĆ SIĘ PIERWSZEGO ŚNIEGU. POJAWIŁA SIĘ DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY IMGW. EKSPERCI PRZEKONUJĄ, ŻE ZIMA ZASKOCZY

Portal "Życie News" pisał również: ZMIANA CZASU LETNIEGO NA ZIMOWY 2022 JUŻ WKRÓTCE. WIADOMO, KIEDY PRZYJDZIE NAM PRZESTAWIĆ ZEGARKI. CO Z PROJEKTEM ZAPRZESTANIA OBOWIĄZKU ZMIANY CZASU

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: NIEBYWAŁE NAGRANIE Z OCHRANIARZAMI KAROLA III TRAFIŁO DO SIECI. INTERNAUCI PRZEKONUJĄ, ŻE TO NIE SĄ PRAWDZIWE DŁONIE PRACOWNIKÓW KRÓLEWSKIEJ OCHRONY