Jak podaje portal "Interia", brytyjskie ministerstwo obrony narodowej poinformowało, że Białoruś zamierza rozmieścić swoje wojska na granicy z Ukrainą. To nie koniec. Białoruskie władze mają również w planach przemieszczenie sił powietrznych i rakietowych o zachodniej części kraju.

Brytyjski MON o ruchach wojsk białoruskich

Z informacji przekazanych przez brytyjskie ministerstwo obrony narodowej wynika, że Białoruś planuje przesunięcie swoich wojsk na granicę z Ukrainą. Jest to działanie nie przypadkowe, ma bowiem na celu zatrzymanie w pobliżu Ukraińskich sił zbrojnych, tak, aby nie mogły zostać wykorzystane w operacji na Donbasie.

Choć wcześniej dużo mówiło się o tym, że białoruskie wojsko może zostać wykorzystane w ataku Rosji na Ukrainę, nie doszło do tego. Nie ulega jednak wątpliwości, że terytorium Białorusi zostało wykorzystane w pierwszych dniach rosyjskiej agresji na Ukrainę. Brytyjczycy wskazują, że choć Łukaszenka stara się wspierać Rosję, nie chce bezpośrednio angażować swoich wojsk.

Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Jedną z dominujących jest obawa Łukaszenki przed możliwymi sankcjami nałożonymi na Białoruś przez Zachód. Nie bez znaczenia jest również obawa białoruskiego dyktatora przed niezadowoleniem ze strony żołnierzy i ewentualnego odwetu ze strony Ukrainy.

Aleksandr Łukaszenka/YouTube @Biełsat Pl
Aleksandr Łukaszenka/YouTube @Biełsat Pl
Aleksandr Łukaszenka/YouTube @Biełsat Pl

Co ciekawe, w ostatnim czasie mieliśmy okazję usłyszeć, jak Aleksandr Łukaszenka z podziwem i uznaniem wypowiada się na temat ukraińskich żołnierzy i podejmowanych przez nich działań.

Co sądzicie o informacjach przekazanych przez brytyjski MON?

To też może cię zainteresować: Informacje o możliwej chorobie Władimira Putina, znów obiegły światowe media. Leki, jakie ma przyjmować mają niepokojące skutki uboczne

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rosja ostro o chęci dołączenia przez Szwecję i Finlandię do NATO. W propagandowej telewizji pojawiły się niepokojące sugestie. Jakie będą konsekwencje

O tym się mówi: Skandal na Eurowizji 2022 z udziałem Polski. Nasze jury miało dopuścić się manipulacji głosami. Skrytykowano też Idę Nowakowską za słowa o Ukrainie