Do konfrontacji Świątek z Raducanu niestety nie dojdzie. Iga Świątek w niedzielny poranek udostępniła wielbicielom krytyczne wiadomości.

Nasza najporządniejsza tenisistka odwołała się z konkursu WTA w Sydney. Przyczyną postanowienia Igi Świątek stał się ból, jaki tenisistka zaczęła odczuwać w Adelajdzie, gdzie dotarła do półfinału.

Igi Świątek nie zobaczymy podczas turnieju WTA w Sydney

Polka w I rundzie walczyć miała z Emmą Raducanu, nadzwyczajną mistrzynią US Opem. Nasza reprezentantka oświadczyła jednak, iż wypisuje się z owego turnieju.

"Po intensywnym okresie przygotowawczym i turnieju w Adelajdzie moje ciało potrzebuje więcej odpoczynku - czuję lekki ból w okolicy żeber. Po długich rozmowach zdecydowałam się wycofać z turnieju w Sydney" - oświadczyła na Twitterze Iga Świątek.

Turniej w Sydney miał stanowić próbę generalną przed Australian Open, który startuje już 17 stycznia.

Iga Świątek gwarantuje jednakowoż, że jej popis w Melbourne nie stanął pod znakiem zapytania.

Ogromnie chciała tam zagrać i ma wiarę, że w przyszłym roku powróci i będzie mieć możność cieszenia się tym miejscem. Zapowiedziała, że z fanami zobaczy się w Melbourne.

O tym się mówi: Kasia Cichopek podzieliła internautów zdjęciem z wakacji. Wzbudziła skrajne emocje, odsłaniając "tyły"

Zerknij tutaj: Robert Lewandowski pojawił się na Gali Mistrzów Sportu w nietypowym towarzystwie aż trzech kobiet. Kto stanął u boku wielkiego mistrza

Nie przegap tego: Jest uznana za pogromczynię polityków. Kim jest siostra Małgorzata Chmielewska