Wielu mieszkańców Polski obawiało się, że Mateusz Morawiecki zarządzi powielenie metod włoskich lub francuskich... Wielu zwolenników przymusowych szczepień miało zaś szczerą nadzieję, że zostaną w Polsce wprowadzone zakazy wstępu dla osób niezaszczepionych do wielu miejsc publicznych, jak galerie handlowe, kina, czy restauracje.
Ustalenia radia RMF FM jednych mocno oburzą, w innych wzbudzą czujność?
Od kiedy ogłoszono w kraju stan epidemiczny i zaczęto zmieniać otaczającą rzeczywistość w celu ochrony życia i zdrowia obywateli, rząd ma pełne ręce roboty związanej z koniecznością dorównania efektywnością działania innym krajom zmagającym się ze skutkami działania nowego koronawirusa z Wuhan.
Gdy widzimy w mediach lub w Internecie to, co dzieje się obecnie we Francji, czy Włoszech w obszarze wprowadzonych tam zakazów dotyczących osób niezaszczepionych, natychmiast wyobrażamy sobie podobną sytuację w Polsce. Zwolennikom szczepień przymusowych pasowałoby to rozwiązanie zakazujące niezaszczepionym wstępu do wielu miejsc ważnych na wielu płaszczyznach życia.
Jednak osoby, które się jeszcze wahają lub zdecydowanie odmawiają przyjęcia preparatu, mogłyby w zdecydowany sposób zareagować na tak restrykcyjne "zachęcanie" do posłuszeństwa.
Wielu Polaków zastanawiało się nad tym, jakie kolejne kroki podejmie rząd, aby nakłonić jak największą ilość obywateli do przyjęcia preparatu wiedząc bardzo dobrze, że zapowiedziana została już czwarta fala zakażeń na okres powakacyjny.
Jak ustaliła stacja radiowa RMF FM, rządowi eksperci z Rady Medycznej przy rządzie premiera, stanowczo domagają się ostrych i zdecydowanych kroków wobec osób, które z różnych przyczyn nie chcą wziąć udziału w programie szczepień. Postulują oni za tym, aby wobec nieposłusznych obywateli zastosować szereg zakazów wstępu do wielu miejsc.
Ich argumenty nie do końca przekonują rządzących do podjęcia takich restrykcyjnych kroków, gdyż według RMF FM, współpracownicy premiera Mateusza Morawieckiego nieoficjalnie mówią o obawach rządu przed społecznym buntem.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Rząd planuje zwiększenie świadczenia 500 Plus do 900 Plus. Kto może otrzymać większe pieniądze