Jak podaje portal "Super Express", polska jednostka "Port Gdynia" znalazła się w niebezpieczeństwie w poniedziałek 21 grudnia w godzinach porannych. Na wodach Zatoki Gwinejskiej u wybrzeży kontynentu afrykańskiego piraci podjęli próbę ataku na statek z kilkunastoma Polakami na pokładzie. Doszło do ostrzelania mostku i zniszczenia części wyposażenia statku.
Atak piratów
Kontenerowiec "Port Gdynia" pływający pod maltańską banderą w poniedziałek 21 grudnia znalazł się w ogromnym niebezpieczeństwie. Kiedy jednostka zmierzała do portu Bata w Gwinei Równikowej, doszło do ataku piratów. Na pokładzie znajdowało się wówczas kilkunastu obywateli naszego kraju.
Pomimo niespodziewanego ataku, załodze udało się zachować zimną krew. Odpowiedzialne zachowanie marynarzy sprawiło, że po nieudanej próbie zdobycia statku, piraci odpuścili i uciekli z miejsca zdarzenia. Armator zapewnił, że załodze udało się bezpiecznie dotrzeć do portu Bata.
W związku z atakiem postnowiono o wszczęciu śledztwa. Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk zdecydował o zwołaniu zebrania zespołu zarządzania kryzysowego, w którym udział wziął premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier Jarosław Kaczyński, szef komitetu ds. bezpieczeństwa.
Myślicie, że kiedyś uda się zapanować nad współczesnym piractwem?
To też może cię zainteresować: Poważne ostrzeżenie dla milionów Polaków. Trzeba wyjątkowo uważać na nasze pieniądze po otrzymaniu tego SMS-a. Oszuści polują przed świętami
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ojcem ilu dzieci jest Przemysław Czarnek? Minister edukacji krytykował kobiety za niechęć do rodzenia dzieci, a ile sam ich posiada? Można się zdziwić
O tym się mówi w Polsce: Funkcjonariusze policji będą przeprowadzać kontrole w domach we Wigilię? Rzecznik Komendy Głównej Policji wyjaśnia, czego się spodziewać
O tym się mówi na świecie: Meghan Markle uczy się na błędach Kate? Przy wychowaniu dzieci pomaga Meghan wiele osób. O co chodzi