Ciąg dalszy sprawy księdza Piotra Siołkowskiego, który utracił funkcję proboszcza parafii św. Bartłomieja w Czernikowie ze względu na to, że w trakcie Strajku Kobiet wyszedł do protestującego tłumu kobiet z bronią i groził uczestnikom manifestacji. Karą dla duchownego miał być przeniesienie do innej parafii, jednak reakcji nowych wiernych kompletnie nie przewidział ani oni, ani jego zwierzchnicy. To naprawdę zaskakujące!

Uczestniczący w niedzielnej mszy wierni postanowili jednak dać wyraz swojemu oburzeniu i niezadowoleniu z decyzji kurii. W trakcie mszy wstali, zaczęli krzyczeć i solidarnie opuścili mury kościoła w środku nabożeństwa!

Ksiądz wyszedł na ambonę, a wierni wstali i zaczęli krzyczeć. Duchowny się tego nie spodziewał, zdumiewająca sytuacja w jednej z parafii w Polsce

Ksiądz Siołkowski został niedawno przeniesiony jako nowy proboszcz do parafii w Korczewie pod Zduńską Wolą, zastępując zmarłego z powodu COVID-19 dawnego proboszcza. Ta decyzja oburzyła jednak parafian, którzy od razu dali upust swoim emocjom. Podjęli radyklany krok, aby dać kurii do zrozumienia bardzo wyraźnie, że nie życzą sobie duchownego za proboszcza.

Warto przypomnieć, że duchowny ma zatarg z policją, gdyż ma postawiony zarzut nie tylko stosowania gróź karalnych wobec uczestników strajków, ale i funkcjonariuszy policji.

Jak zatem postąpili parafianie? W niedzielę 15 listopada, gdy miała miejsce msza wprowadzająca nowego proboszcza na urząd postanowili w trakcie zapowiadania przez księdza dziekana Dariusza Kalińskiego nowego proboszcza ostentacyjnie wstać i wznosząc okrzyki wyjść z murów kościoła św. Katarzyny w Korczewie.

Wierni mówią wprost, że chcą, aby nowy proboszczem został wikary, ksiądz Paweł Szudzik. Oburzeni wierni zamierzają również zawitać do kurii, aby skierować petycję do biskupa z apelem o odwołanie duchownego. Inni deklarują – jak informuje Pikio, że nie zamierzają składać ofiar na tacę.

Jak informował portal "Życie": ANNA LEWANDOWSKA WYJAWIŁA WIELKI SEKRET, O KTÓRYM NIKT NIE WIEDZIAŁ. TRENERKA PRZYZNAŁA, ŻE ZMAGA SIĘ Z PEWNYM SCHORZENIEM, SYTUACJA TRWA OD LAT

Przypomnij sobie: PROFESOR SIMON W MOCNYCH SŁOWACH O SZPITALU TYMCZASOWYM NA STADIONIE NARODOWYM. NIE ZOSTAWIŁ SUCHEJ NITKI, CO POWIEDZIAŁ O ORGANIZACJI PLACÓWKI

Portal "Życie" pisał również: KLIENCI WIELKIEGO BANKU DZIAŁAJĄCEGO W POLSCE STALI SIĘ CELEM OSZUSTÓW. JEDEN FAŁSZYWY KROK I MOŻNA POZBYĆ SIĘ WSZYSTKICH ŚRODKÓW NA KONCIE