Na portalu Money została ostatnio opublikowana rozmowa Mateusza Ratajczaka z wiceministrem finansów – Piotrem Patkowskim, w programie „Money. To się liczy”. W rozmowie poruszony został temat ściągania przez fiskus osób, które nie opłaciły podatku od darowizny.

Obecne przepisy są bardzo łagodne

Ostatnio „Rzeczpospolita” opublikowała artykuł, w którym to wyraźnie zaznaczyła, że Urząd Skarbowy bardzo mocno zabiega o to, aby nałożyć podatek na osoby, które otrzymały darowizny.

Jak doskonale bowiem wiadomo, podatek od darowizny nie dotyczy osób z tzw. grupy 0. Do grupy tej zalicza się najbliższa rodzina. Są oni całkowicie zwolnieni z obowiązku opłaty podatku od darowizny, jeśli zostaną dopełnione dwa główne warunki.

Pierwszym z nich jest przekazanie darowizny w postaci przelewu. Drugi natomiast wskazuje, że darowizna musi zostać zgłoszona do Urzędu Skarbowego.

- Warunki, które należy spełnić przy dokonywaniu darowizny nie są jakieś skomplikowane – zaznaczył w rozmowie wiceminister Piotr Patkowski.

Czy Urząd Skarbowy faktycznie "czepia się" Polaków?

Jak zwrócił uwagę redaktor, Urząd Skarbowy „czepia się” nawet najmniejszych szczegółów, aby tylko nałożyć podatek od darowizny.

Wiceminister finansów zaznaczył jednak, że każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie i w zależności od różnorodnych okoliczności podatek od darowizny jest nakładany, bądź też nie.

- Natomiast co chce wyraźnie zaznaczyć, każda sprawa przez Urząd Skarbowy jest rozpatrywana indywidualnie i znamy też takie sytuacje kiedy z różnych przyczyn bardzo ludzkich i bardzo oczywistych taka darowizna nie została dokonana przelewem bankowym, a mimo to w toku postępowania podatkowego czy sądowego organy administracji państwowej organy państwowe doszły do wniosku że nie ma podstawy aby tutaj stosować jakąś sankcje i można uznać że jednak ta zerowa stawka w trybie nadzwyczajnym przysługuje – zaznaczył wiceminister.

Piotr Patkowski zaznaczył, że wiele tysięcy Polaków nie narzeka na takie rozwiązanie. Obiecał natomiast, że jeśli dojdzie do „czepialstwa” fiskusa to Ministerstwo Finansów będzie reagować w tej sprawie.

- Tutaj na pewno jeśli będą indywidualne przypadki które będą wskazywały na to jak mam to określenie czepialstwo fiskusa to myślę że jako Ministerstwo Finansów będziemy reagować – zaznaczył minister.

Jak informował portal "Życie": MINISTER EDUKACJI ZABRAŁ GŁOS NA TEMAT POWROTU DZIECI DO SZKÓŁ. CO MA DO PRZEKAZANIA, TUŻ PRZED ROZPOCZĘCIEM ROKU SZKOLNEGO

Przypomnij sobie: MIJA 40. LAT OD PODPISANIA POROZUMIEŃ SIERPNIOWYCH. W JEDNYM Z WYWIADÓW, LECH WAŁĘSA WSPOMINA MINIONE, TRUDNE CZASY

Portal "Życie" pisał również: POWRÓT DZIECI DO SZKÓŁ NIEBAWEM. CZY PLACÓWKI SĄ ODPOWIEDNIO PRZYGOTOWANE I BEZPIECZNE? WYPOWIEDŹ MINISTRA EDUKACJI