Polacy najwyraźniej nie przejmują się pandemią koronawirusa i tłumnie ruszyli nad polskie morze. Wiele osób donosi, że nadbałtyckie plaże są tak pełne, że nie sposób szpilki włożyć. Pan Andrzej pokazał na Twitterze przykład wakacyjnego oblężenia.

To zatrważające zdjęcia! Ogromna masa ludzi, w większości bez maseczek! Czy nad Bałtykiem trzeba spodziewać się ognisk koronawirusa w ciągu kolejnych tygodni, aż do końca wakacji?

Polacy w Międzyzdrojach, a w tle pandemia koronawirusa! Beztroska plażowiczów zatrważa

Portal Pikio zdecydował się pokazać, jak wyglądają plaże nad Bałtykiem podczas wakacji 2020 roku, zdominowanych przez epidemię koronawirusa. Wydawałoby się, że ze względu na tak trudną sytuację epidemiczną Polacy w dużej większości zrezygnują z wypoczynku, a ci, którzy zdecydują się na wyjazd będą zachowywać zalecany dystans społeczny i nosić maseczki.

Nic jednak z tego! Nad morzem panuje duża beztroska w tym względzie, a wielu Polaków podchodzi do plażowania i innych rekreacji podczas urlopu tak, jakby było już po pandemii, albo ona sama ich w ogóle nie dotyczyła.

Epidemia trwa, a nad morzem istne tłumy. To wygląda tak, jakby mieszkańcy Polski przeprowadzili się nad morze i to naraz!

Pan Andrzej zdecydował się pokazać, jak wyglądają plaże nad Bałtykiem, w szczególności w Międzyzdrojach. Sytuacja aż zapiera nad w piersiach, a gdy zdamy sobie sprawę z tego, że od kilku miesięcy funkcjonujemy w stanie epidemii to włos jeży się na głowie!

Mało kto pamięta o zasadach nakazanych przez Ministerstwo Zdrowia i służby sanitarne. Pojedyncze osoby w maseczkach, o dystans społecznym na zaludnionych po brzegi plażach nie ma nawet mowy!

Jak informował portal "Życie": NOWE RESTRYKCJE NA POLSKICH WESELACH. ZASADY, KTÓRE MAJĄ ZOSTAĆ WPROWADZONE NIE UCIESZĄ MŁODYCH POLAKÓW, DZIADKOWIE MOGĄ MIEĆ ZAKAZ ZABAWY

Przypomnij sobie: SANEPID PILNIE POSZUKUJE UCZESTNIKÓW MSZY, MOGĄ BYĆ ZARAŻENI. W NABOŻEŃSTWIE BRAŁA UDZIAŁ OSOBA Z KORONAWIRUSEM

Portal "Życie" pisał również: KIEROWCY MUSZĄ MIEĆ SIĘ NA BACZNOŚCI, POSIADACZE PRAWA JAZDY NIE UNIKNĄ PEWNEGO OBOWIĄZKU. ZAPŁATA BĘDZIE OBLIGATORYJNA