Niestety, nic nie wskazuje na to, aby epidemia koronawirusa wycofała się z naszego kraju. Nieustanny wzrost zakażeń wymusza na rządzących wprowadzenie kolejnych obostrzeń.

Jak dokładnie mają one wyglądać?

O nowych pomysłach rządu, które mają nakłonić firmy do przestrzegania obostrzeń mówił ostatnio Piotr Müller w programie „Jeden na jeden” na antenie TVN24.

- Chcemy też doprecyzować kwestie sankcji finansowych dla przedsiębiorstw, które nie przestrzegają warunków sanitarnych. W tej chwili przygotowujemy pakiet zmian legislacyjnych po to, aby w rozporządzeniach poszczególnych, być może w ustawach dokonać kilku korekt, które umożliwiają regionalizację obostrzeń na wielu poziomach - zaznaczył rzecznik rządu.

Jak zaznaczył Piotr Müller obecnie wiele firm oraz organizatorów imprez masowych nie przestrzega zalecanych obostrzeń. Z tego względu sankcje będą o wiele wyższe niż dotychczas.

- Mówimy o generalnym podwyższeniu sankcji dla podmiotów, takich jak przedsiębiorcy, restauratorzy, czy kogoś, kto przeprowadza imprezy masowe, których nie powinien przeprowadzać. Kilkukrotność tego, co jest w tej chwili, w związku z tym, że widzimy, że wiele podmiotów tych sankcji nie przestrzega - podkreślił w rozmowie.

Regionalizacja obostrzeń

Co więcej, obostrzenia mają być wprowadzane w danym regionie w zależności od ilości zachorowań. Jak będzie wyglądać to w praktyce?

- Z jednej strony regionalizację obostrzeń, czyli liczby osób, która przebywa w restauracji, która przebywa w sklepie oraz poszczególnych sankcji w tym zakresie, ale również, chociażby regionalizację funkcjonowania szkół, bo to jest wariant, który jest brany pod uwagę i musimy mieć podstawy prawne do tego, żeby faktycznie taki wariant przyjąć. Gdy nie ma zachorowań powyżej jakiegoś poziomu w danym powiecie, to szkoła funkcjonuje normalnie, jeżeli ten poziom się zwiększa, to wtedy następuje ograniczenie funkcjonowania szkoły - wyjaśnił rzecznik rządu.

Jak informował portal "Życie": MINISTERSTWO STAWIA SPRAWĘ JASNO: JEŚLI POLACY NIE BĘDĄ PRZESTRZEGAĆ TEGO NAKAZU SYTUACJA ZNACZĄCO SIĘ POGORSZY. SĄ NOWE OGNISKA ZAKAŻEŃ

Przypomnij sobie: ZNÓW DROŻYZNA NAD MORZEM? TO NIE SUMA ZA ZAMÓWIONĄ RYBĘ PRZYKUWA NAJWIĘKSZĄ UWAGĘ, CENA ZA DODATEK DO DANIA GŁÓWNEGO ZWALA Z NÓG

Portal "Życie" pisał również: WSZYSCY POLACY BĘDĄ PODLEGAĆ NOWEMU OBOWIĄZKOWI. NOWE ZASADY NIE PRZYPADNĄ DO GUSTU WIELU OSOBOM, ZMIANA BĘDZIE PRZEKŁADAĆ SIĘ NA ŻYCIE OBYWATELI