Niekończąca się kolejka, stres, nerwy, słowne przepychanki z innymi oczekującymi i wiele innych – to codzienność większości osób, które próbują dostać się do państwowego lekarza. To zmieniło się jednak, gdy nastała epidemia koronawirusa i ograniczono do minimum możliwość przebywania w przychodniach, wprowadzając telewizyty, rejestrację telefoniczną lub przez Internet. Pacjenci jednak znów muszą przygotować się na kolejne nowości i zmiany. Informuje o nich Narodowy Fundusz Zdrowia.

O co chodzi? Wracamy do starego modelu, gdyż od 6 lipca znów będzie można rejestrować się do lekarza w przychodni lub ośrodku zdrowia. Z powodu malejącej liczby zakażonych zdecydowano o przywróceniu starych zasad.

NFZ informuje o zmianach w systemie rejestracji pacjentów. Co wolno, a czego nie?

- Od 6 lipca sale obsługi klientów będą działać w pełnym zakresie usług, tak jak przed zawieszeniem ich funkcjonowania związanym ze stanem epidemii – informuje Pikio.pl, cytując za „Gazetą Prawną" oraz portalem BiznesInfo komunikatem NFZ.

NFZ prosi jednak, by nie ustawiać się w długich kolejkach i jeśli jest taka możliwość to wciąż korzystać ze zdalnych form rejestracji, jak np. rejestracja telefoniczna. Dotyczy to również odbywania konsultacji lekarskich przez Internet lub telefon tam, gdzie przychodnie i ośrodki zdrowia to umożliwiły. Ma to znacznie ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.

NFZ poinformował również o przywróceniu stacjonarnego wyrabiania Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego, która uprawnia nas do korzystania z ubezpieczenia za granicą.

Jak informował portal "Życie”: BAWILI SIĘ NA WESELU I PRZYJĘCIU KOMUNIJNYM, POTEM OKAZAŁO SIĘ, ŻE SĄ ZARAŻENI. DZIESIĄTKI PRZYPADKÓW WYKRYŁ SANEPID

Przypomnij sobie: HEROICZNY CZYN PEWNEJ PARY. MIMO WIELKIEGO STRACHU, STANĘLI OKO W OKO Z NIEDŹWIEDZIEM, ZWIERZĘ NIE WIEDZIAŁO, CO ROBIĆ

Portal "Życie" pisał również: WE WSZYSTKICH NADMORSKICH LOKALACH GASTRONOMICZNYCH JEST TAK DROGO? TURYŚCI POKAZALI RACHUNEK, TO AŻ TRUDNE DO ZROZUMIENIA