OPERACJA I POWRÓT DO ZDROWIA

Na początku grudnia Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przeszedł operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Zabieg trwał około dwóch godzin.

Chociaż operacja powiodła się w pełni, to proces dojścia do zdrowia i pełnej sprawności zajmie Jarosławowi Kaczyńskiemu kilka miesięcy. Być może w przyszłym roku będzie musiał przejść kolejny zabieg wszczepienia endoprotezy w drugim kolanie.

- Wszystko poszło bardzo dobrze, prezes czuje się lepiej, ale najgorsza była pierwsza i druga doba po operacji. Potrzebne są w takich sytuacjach oczywiście środki przeciwbólowe i prezes również musi je brać. Nie chcemy, żeby cierpiał – zdradził anonimowy informator z otoczenia polityka.

UNIKALNA KURACJA

Powrót do zdrowia Jarosława Kaczyńskiego trwa i jak się okazuje może mu w tym pomóc wyjątkowa kuracja. Jak informuje „Super Express”, wróżka i terapeutka manualna Aliona Olszewska ma dla polityka dobre rady.

Zaleca, aby Jarosław Kaczyński wykorzystał w procesie powrotu do zdrowia swoje koty: Fionę i Czarusia.

- Kot ma biopole plusowe, w przeciwieństwie do innych istot na ziemi. Właśnie dlatego kot kładzie się tam, gdzie występuje negatywna energia, to dla niego pożywienie – omawia Aliona Olszewska.

Te puchate czworonogi znane są ze swoich prozdrowotnych właściwości. Nie tylko pozytywnie wpływają na psychikę, ale również potrafią leczyć choroby ciała. Jarosław Kaczyński znany jest ze swojej miłości do kotów, zatem z pewnością chętnie skorzysta z kuracji ze współudziałem swoich pupilów.

- Koty uważane są za najlepszych bioenergoterapeutów, a ich mruczenie działa na uspokojenie, na pewno pomoże w rehabilitacji i człowiek szybciej zregeneruje się – zauważa wróżka Olszewska.

Przypomnij sobie o… JAROSŁAW KACZYŃSKI TRAFIŁ DO SZPITALA I PRZESZEDŁ POWAŻNĄ OPERACJĘ. JAKI JEST JEGO STAN ZDROWIA

Jak informował portal Życie: DNI WOLNE OD PRACY W 2020 ROKU. NA ILE WOLNEGO MOŻEMY LICZYĆ

Portal Życie pisał również o… STARSZY MĘŻCZYZNA NA WÓZKU ZROBIŁ COŚ NIEPRAWDOPODOBNEGO. NIE WIDZIAŁ, ŻE NAGRYWAŁY GO KAMERY [WIDEO]