Jeden ze skoczków napotkal problem związany z jego występem podczas weekendowego Pucharu Świata w skokach narciarskich w Niżnym Tagle. Jak się okazało, jego udział w ważnych zawodach jest niepewny.

Na rosyjskim lotnisku reprezentant Norwegii, Thomas Aasen Markeng, dowiedział się, że jego paszport jest nieważny. Choć trener Alexander Stoeckl wybrał go do swojego składu, a skoczek był już w Rosji, został odesłany do Norwegii.

- To mój błąd. Przekazano mi, żeby sprawdzić, czy paszport i wiza są ważne przed wyjazdem. Uznałem, że właśnie tak jest, ale się pomyliłem – opowiadał podczas wywiadu dla telewizji NRK.

Po negatywnej weryfikacji paszportu musiał czekać w lotniskowym areszcie przez całą noc, a w czwartkowy poranek miał lot powrotny do Oslo.

Termin ważności paszportu Markenga upłynie w maju. Wedle regulaminu wizy do Rosji powinien on być ważny co najmniej jeszcze przez 180 dni – w tym przypadku do czerwca 2020 roku.

Jest szansa, że skoczek otrzyma kolejną wizę od federacji i ponownie wybierze się do Rosji, wtedy uda mu się wziąć udział w zawodach, które odbędą się w niedzielę.

19-letni Thomas Aasen Markeng jak na razie 3-krotnie punktował w Pucharze Świata, między innymi w zeszły weekend podczas zawodów w Ruce. Tam osiągnął najwyższe dotychczasowe miejsce – znalazł się na 10. pozycji. Zdobył także złoty medal na mistrzostwach świata juniorów w Lahti.

Przypomnij sobie o… WŁOSKIE MEDIA U STÓP WILFREDO LEONA! REPREZENTANT POLSKI NA USTACH WSZYSTKICH

Jak informował portal Życie: SKOKI NARCIARSKIE: FINLANDIA CHCE ODZYSKAĆ PIENIĄDZE! CO SIĘ STAŁO

Portal Życie pisał również o… UWAGA NA TEGO LISTONOSZA. OTWIERA PRZESYŁKI MIESZKAŃCÓW